Rundę jesienną mamy za sobą i mogę powiedzieć, że jesteśmy z niej zadowoleni, choć były i błędy z naszej strony - stwierdzili szefowie i trener szczecińskiego zespołu. Przy okazji roztoczyli przed dziennikarzami niezwykle interesujące wizje - Dopiero trzy tygodnie przed inauguracją sezonu zespół przyjechał do Szczecina, i natychmiast dostaliśmy telefony, by wracać do Łodzi. Na początku sporo improwizowaliśmy - mówił na poniedziałkowej konferencji Mirosław Czesny, prezes zarządu Pogoni Szczecin. - Dobrze, że tam nie wróciliśmy. Chcemy na trwałe związać się ze Szczecinem - dodał Antoni Ptak, właściciel szczecińskiego klubu. Członkowie zarządu Pogoni w poniedziałek zorganizowali konferencję prasową, w której poddali ocenie rundę jesienną i roztoczyli wizję przyszłości piłki nożnej w naszym regionie. -
Pięć dużych szczecińskich przedsiębiorstw jest zainteresowanych współpracą z nami i już niedługo może dojść do podpisania stosownych umów. Jedną z firm jest Bosman -
poinformował Czesny. Wiadomo, że działacze klubu robią wszystko, by powiększyć grona sponsorów
Pogoni, by Ptak przestał sam finansować drużynę. Właściciel po raz pierwszy przedstawił swoją propozycję rozwoju piłkarstwa. W okolicach
Podjuch, na obszarze
50 ha, chce wybudować kompleks sportowy, który byłby m.in. bazą dla piłkarzy. Ten temat trafi już dziś do komisji
Rady Miasta.
Śnieżna Górka miałaby powstać w ciągu trzech lat. Wiele czasu poświęcono na ocenę sportową. Trener Bogusław Baniak mówił o przygotowaniach, składzie i systemie gry. -
Ocena jest dobra, do wyższej zabrakło mi czterech bardzo dobrych występów w meczach wyjazdowych. Ale to jest kierunek rozwoju -
podkreślił szkoleniowiec. Wiadomo, że
Pogoń wzmocniona zostanie wiosną przez
Jacka Kubickiego, który grając w Piotrcovii, był jej najlepszym zawodnikiem, a później zmagał się z kontuzją ścięgna Achillesa. O innych nazwiskach nie mówiono, bo ich nie ma. Działacze
Pogoni będą szukać wzmocnień
m.in. na Białorusi i Litwie. Z obecnego składu na pewno odejdą
Marcin Włódarczyk i Maciej Kaczorowski. W przerwie między rundami zgodnie z zapisami w kontrakcie
Paweł Drumlak i Olgierd Moskalewicz mogą rozwiązać umowy. O
Sergia Batatę pytają kluby
z I ligi.
Pogoń chce jednak całą trójkę zatrzymać.
- Zapewniam, że zrobimy wszystko, by wiosną Pogoń była jeszcze lepsza i wywalczyła awans. Wielka piłka dopiero przed nami - stwierdził Ptak.
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.