|
![]() ![]()
czwartek, 27 listopada 2003 r., godz: 01:43
A jak awans. Tego słowa jak ognia unikali działacze i szkoleniowcy zespołu w trakcie okresu przygotowawczego i tuż przed lig±. To był temat tabu. Wszystko zmienił Bogusław Baniak po meczu z Tłokami Gorzyce, kiedy pierwszy raz powiedział, że awans jest celem zespołu.
B jak Bogusław Baniak. Szkoleniowiec nie lubi, jak nazywa się go specjalist± od awansów do I ligi, choć ma już na koncie takie osi±gnięcie. Nie lubi, bo to sugeruje, że jest za słaby na ekstraklasę. Baniak jak mało który trener w Polsce ¶wietnie czuje się przed kamerami. Nie ma meczu bez barwnej wypowiedzi. Nieraz jednak przesadza z opiniami. Dzi¶ trenera broni wynik - 32 punkty i pierwsze miejsce. Ale były spotkania, kiedy jego zespół spisywał się fatalnie i pojawiły się spekulacje o dymisji szkoleniowca. C jak czerwona kartka. Tylko jedn± zobaczyli jesieni± piłkarze Pogoni (Adrian Napierała), w przeciwieństwie do rywali, co ułatwiło Pogoni zwycięstwa nad Polarem, Cracovi±, Jagielloni±... ![]() Ľródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służ± do prezentacji opinii odwiedzaj±cych, którzy s± w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatno¶ci | ||||