|
![]() ![]()
niedziela, 30 listopada 2003 r., godz: 20:37
Około 50 ha terenu w Podjuchach chce bez przetargu wydzierżawić biznesmenowi Antoniemu Ptakowi prezydent Jurczyk. Zyski z hal targowych, które staną na tych gruntach, mają utrzymywać drużynę Pogoni.
![]() Dzierżawcą gruntów ma być MKS Pogoń Szczecin Sportowa Spółka Akcyjna, której głównym udziałowcem jest Antoni Ptak - łódzki biznesmen, właściciel drugoligowej Pogoni. Pomysł jest prosty: w zamian za udostępnienie terenu spółka finansuje drużynę Pogoni z zysków z usytuowanych na nim inwestycji. Miasto chce tu zastosować rozwiązanie przećwiczone w poprzedniej kadencji ze spółką SSA Pogoń Szczecin należącą do biznesmena Sabriego Bekdasa, a następnie Lesa Gondora. Tamten układ zakończył się fiaskiem. - Nie ukrywam, że chodzi nam głównie o komercyjne wykorzystanie tego terenu. Rockefellerem nie jesteśmy, więc jeżeli Pogoń ma wejść do I ligi, to musimy mieć źródło finansowania tej drużyny. Na utrzymanie pierwszoligowego zespołu potrzeba rocznie ok. 13-15 mln zł - jasno stawia sprawę Mirosław Czesny, prezes MKS Pogoń Szczecin SSA. Według przedstawionych przez spółkę Pogoń planów hektary w Podjuchach mają zamienić się w centrum targowe podobne do prowadzonej przez Ptaka inwestycji w Rzgowie pod Łodzią, gdzie producenci i hurtownicy z całego kraju handlują głównie tekstyliami. - W Szczecinie chcielibyśmy postawić cztery hale. To około 10 tys. m kw., miesięczny przychód z dzierżawy stoisk w wysokości około 150 tys. euro i prawie 4 tys. miejsc pracy - wylicza Czesny. W planach spółka ma także postawienie hipermarketu, stacji benzynowej, hotelu, fast foodu, pięciu boisk piłkarskich. W ostatniej kolejności wybudowane byłyby sztucznie naśnieżane narciarskie trasy zjazdowe. Projekt uchwały w sprawie dzierżawy nie zawiera jednak żadnych szczegółów. Nie ma mowy o tym, jak duża powierzchnia gruntu powinna zostać przeznaczona na cele rekreacyjne, a jaka na komercyjne. Nie wiadomo, w jakiej kolejności i w jakim terminie miałyby powstawać inwestycje. Nie ma także wzmianki o tym, że zyski z inwestycji spółka będzie przekazywać na finansowanie pierwszoligowej Pogoni. Jest tylko zapis, że pieniądze będą szły na utrzymanie "zespołu piłkarskiego na jak najwyższym poziomie". - Zgoda radnych na dzierżawę to tylko zielone światło dla prezydenta. Dzięki niej miasto będzie miało podstawy do dalszych negocjacji - zapewnia wiceprezydent Piotr Krzystek. Jednak zapis, zgodnie z którym prezydent nie będzie miał prawa podpisać umowy z Pogonią, jeżeli jej warunków nie zaakceptują radni, pojawił się w projekcie dopiero po wszczętej przez nich awanturze. Jest jeszcze jedna wątpliwość - dzierżawa będzie możliwa dopiero po zmianie planu zagospodarowania przestrzennego, który obecnie przewiduje dla tego terenu przeznaczenie wyłącznie rekreacyjno-sportowe. Poza tym grunt znajduje się w otulinie szczecińskiego parku krajobrazowego, co oznacza, że inwestycja wymaga uzgodnień z ekologami. foto: Pogoń On-Line; Antoni Ptak źródło: GW ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||