|
![]() ![]()
poniedziałek, 1 grudnia 2003 r., godz: 22:18
![]() - To nie ja - to spółka Pogoń Szczecin chce dzierżawić tereny. Pojawiły się naciski na spółkę, by Pogoń miała lepsze wyniki sportowe. Do tego potrzebne są pieniądze. Ja sam dokładam ok. 400-500 tys. zł miesięcznie. Jak długo można? Poza tym propozycja dzierżawy nie wyszła od spółki, tylko od prezydenta Jurczyka. - Mówi Pan "to nie ja, to spółka". A przecież to Pan jest większościowym udziałowcem (88 proc. wspólnie z żoną). - Mimo że jestem większościowym udziałowcem, to przede wszystkim jest to sportowa spółka akcyjna, która ma statutowe zobowiązania. Jej główny obowiązek to prowadzenie piłkarskiej drużyny, ta spółka ma działać dla Szczecina. - Nie obawia się Pan, że ten pomysł zakończy się podobnie jak współpraca miasta z Sabrim Bekdasem czy Lesem Gondorem? - Jeżeli spółka nie będzie miała pieniędzy, wówczas będzie mniejsza szansa, by Pogoń mogła liczyć na awans. Na pewno jednak spółka MKS Pogoń nie doprowadzi do zadłużenia klubu. Taka sytuacja się nie powtórzy. Ja do tego nie dopuszczę. foto: Pogoń On-Line - Antoni Ptak źródło: Rozmawiała: Jolanta Kowalewska (Gazeta Wyborcza) ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||