|
![]() ![]()
poniedziałek, 9 lutego 2004 r., godz: 09:47
Jak oceniasz sobotni sparing?
- Zadowolony jestem z większości pierwszej połowy. Do 30. minuty byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Później inicjatywę przejęła Pogoń. W drugiej części szczecinianie już zdecydowanie dominowali i zasłużenie wygrali. Gdybyście ograli Pogoń, zrobiłoby się o was głośno. - Dziś nie chodziło o wynik. W okresie przygotowawczym, w takich sparingach jak dziś, trzeba wybiegać mecz i nie złapać żadnej kontuzji. To nam się udało. Spotkanie było dla nas lekcją, bo przecież Pogoń gra w wyższej klasie i mierzy w I ligę. Jak oceniasz ustawienie zespołu Pogoni? - Moim zdaniem to nowoczesne ustawienie nie sprawdzi się w II lidze. Po paru meczach Pogoń wróci do starego, sprawdzonego systemu. Ale to tylko moje zdanie, a portowcom życzę awansu. Dlaczego uważasz, że pomysł Bogusława Baniaka nie sprawdzi się? - Pokazaliśmy w pierwszej połówce jak radzić sobie z ustawieniem 1-4-2-3-1. Wystarczyło podejść blisko, a Pogoń przestawała istnieć. Fajnie, że zawodnicy uczą się czegoś nowego, bo to się im przyda, ale w praktyce, w lidze może się to nie zazębiać. Dlaczego odmówiłeś przejścia do Lecha Poznań? - Propozycja była, ale nawet jej nie rozpatrywałem. Przed rokiem zdecydowałem się wrócić do Kołobrzegu na stałe i tam chcę zostać. A poza tym sercem jestem z Pogonią i chcę przyjeżdżać na jej spotkania pierwszoligowe. Szkoda jedynie, że w tej Pogoni na palcach jednej ręki można policzyć szczecińskich zawodników. źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||