Piłkarze Pogoni na obozie w Turcji

Jutro Pogoń rozegra pierwszy sparing podczas zgrupowania w Antalyi. Ich przeciwnikiem będzie Metalurg Zaporoże.
Szczecinianie na obóz wyjechali w sobotę rano, późnym popołudniem drużyna zameldowała się na miejscu. Wszyscy zawodnicy podkreślają, że na miejscu są dobre warunki. W niedzielę piłkarze nie mieli wolnego: dwa razy trenowali na boisku. Zespół pracuje teraz nad szybkością i założeniami taktycznymi. Po obozie ma być już znany szkielet drużyny, który wybiegnie na pierwsze wiosenne spotkanie z Aluminium Konin (13 marca). Pomogą w tym sparingi.
To, że pierwsza drużyna przebywa na obozie, nie oznacza, że pozostali w klubie mają wolne. Do Turcji nie pojechał Sławomir Rafałowicz, który w Szczecinie prowadzi treningi zespołu rezerw.
- Na brak zajęć nie mogę narzekać, ale swoje zadania wykonuję z przyjemnością - mówi Rafałowicz. - Piłkarze, których mam do dyspozycji, jeszcze nic w piłce nie osiągnęli, widzę ich zapał, ambicję. Są młodzi i gniewni, na treningach chętni do pracy.
Wczoraj Rafałowiczowi ubył jeden zawodnik. Bartosz Stefański ostatecznie zrezygnował z występów w Pogoni i wrócił do czwartoligowej Iny Goleniów.
- Bartek niedługo skończy 23 lata i dla niego był to ostatni dzwonek na zaistnienie w piłce - komentuje Rafałowicz.
Nieoczekiwanie do Turcji nie pojechał również trener bramkarzy Zbigniew Długosz, który teraz pracuje z Bartoszem Fabiniakiem i Rafałem Rogowskim. Za to pierwsi bramkarze Pogoni: Bogusław Wyparło i Krzysztof Pilarz, mogą liczyć jedynie na konsultacje z Janem Tomaszewskim, który przebywa w Turcji na obozie z Widzewem Łódź.
Trwają rozmowy dotyczące pozyskania Roberta Śliwińskiego z Energetyka Gryfino i Mateusza Jureczki z Błękitnych Stargard.
Już niedługo powinno się także wyjaśnić, w jakich strojach portowcy będą grać w lidze.
Ofert od producentów jest sporo i niewykluczone, że Pogoń zakończy współpracę z Tico.

Komentarze