Drumlak wciąż bez pracy

Jak donosi dzisiejszy Przegląd Sportowy Paweł Drumlak wrócił już do kraju po testach amerykańskim zespole Columbus Crew. 
Piłkarz, ostatnio grający w Pogoni, wciąż nie wie, w jakim klubie będzie występował na wiosnę. Przypomnijmy, że w styczniu Antoni Ptak, właściciel szczecińskiego klubu, jednostronnie rozwiązał z nim kontrakt. Pozwalał mu na to jeden z punktów umowy zawartej z piłkarzem.
- Na testach w Columbus nie wypadłem rewelacyjnie - przyznaje Drumlak. - Nie oznacza to jednak, że Amerykanie zrezygnowali ze mnie. Za kilka dni zespół przylatuje do Hiszpanii na obóz. Być może dołączę tam do nich. Odpowiedź mam otrzymać jeszcze w tym tygodniu.
Drumlak wyleciał do USA na zaproszenie Roberta Warzychy, który w Columbus Crew jest drugim trenerem.
- Mało jest tam Polaków z takim autorytetem jak on. Podróż na Florydę zajęła mi 30 godzin. Zanim się zaaklimatyzowałem i przyzwyczaiłem do wysokiej temperatury (ok. 30 stopni) minęło sporo czasu. To wszystko miało wpływ na moją dyspozycję. Jeżeli Columbus zrezygnuje ze mnie, mam jeszcze ofertę z MetroStars - mówi Drumlak.

Komentarze