Układ prezesów dotyczący Marcina Kaczmarka

Podczas obozu w tureckim Side Antoni Ptak często pytał trenera Bogusława Baniaka o koncepcję składu, jakim wiosną grać będzie zespół.
Panowie doszli do wniosku, że w portowej jedenastce brakuje rywalizacji na lewej stronie pomocy. To w tej chwili newralgiczna pozycja w szczecińskim zespole. Szybko wrócono zatem do pomysłu ściągnięcia ze Stasiaka Opoczno Marcina Kaczmarka.
W styczniu piłkarz ten trenował już z Pogonią. Właściciel drużyny z Opoczna Mirosław Stasiak uznał, że Kaczmarek będzie mu wiosną niezbędny. Piłkarz nie pojechał z Pogonią do Turcji.
- Będziemy jeszcze rozmawiali ze Stasiakiem może uda się go przekonać i wypożyczy nam Kaczmarka? - mówi Ptak.
Z kolej Mirosław Stasiak nie ukrywa, że szczecińscy działacze usilnie namawiają go, aby przekazać im Marcina.
Kaczmarek zbiera pochlebne recenzje po dotychczasowych sparingach zespołu.
- Dla kibiców Pogoni mam dobrą wiadomość. Kaczmarek w czerwcu będzie w Szczecinie. Ustaliliśmy z panem Ptakiem, że w przyszłym sezonie pomagać będzie portowcom w walce o europejskie puchary, bo to że Pogoń awansuje do I ligi już dziś jest pewne na sto procent. Dla mnie istotne jest to, że wówczas Marcin będzie mógł się promować w ekstraklasie. W II lidze, nawet w Pogoni, na promocję nie ma co liczyć. A nam teraz Kaczmarek będzie niezbędny w ratowaniu futbolu w Ostrowcu. Bo to, że uda mi się przenieść tam zespół z Opoczna, jest dla mnie oczywiste - przyznał Stasiak.

Komentarze