www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
poniedziałek, 15 marca 2004 r., godz: 20:37
Miałem kilka dogodnych sytuacji w poprzedniej rundzie. Brakowało naprawdę niewiele. Liczę, że przełamię się wiosną - mówi prawy obrońca Pogoni.
Pogoń pokonała Aluminium 2:0
po bramkach Olgierda Moskalewicza i Sergia Bataty, jednak nie ci zawodnicy najczęściej strzelali w kierunku bramki gospodarzy. Trzykrotnie zrobił to obrońca Krzysztof Michalski.
Strzelasz, ale bez skutku... 
Brakuje celności. Żadna z tych piłek nie szła aż tak blisko siatki, by bramkarz musiał interweniować. To był pierwszy mecz w rundzie wiosennej, więc mogło brakować jeszcze precyzji. Mam jednak nadzieję, że w następnych spotkaniach będzie już lepiej. Jak rozwiąże się worek z golami, będę strzelać jeszcze częściej.
Może źle uderzasz?
- Wcześniej strzelałem tak samo i wpadało.
Nowoczesne piłki ci nie pasują?
- Nie. To nie piłka, tylko brak skuteczności. Ale mój problem nie jest tu najważniejszy. Najważniejsze, byśmy nie tracili bramek, ale zdobywali trzy punkty i zmierzali do I ligi.
W barwach Pogoni zdobyłeś jednego gola: w pierwszej rundzie Pucharu Polski w Siedlcach. W lidze masa prób - bez efektu.
- Tak to niestety bywa. Nie jest powiedziane, że wejdę na stały fragment gry i strzelę bramkę. Miałem kilka dogodnych sytuacji w poprzedniej rundzie. Brakowało naprawdę niewiele. Liczę, że przełamię się wiosną.
Złościsz się nieraz na siebie za niewykorzystaną okazję?
- Nie, bo wygrywamy. Nie podchodzę tak emocjonalnie do swoich okazji. Dla mnie liczy się przede wszystkim zwycięstwo zespołu.
Dotychczas zagrożenie stwarzałeś po strzałach głową. A jeśli pierwszego ligowego gola zdobędziesz nogą?
- [śmiech]. Tak samo się ucieszę. Nogą już też zdobywałem gole. Ale bardzo dawno temu, jako zawodnik Lecha Poznań. Na siedem bramek dwie zdobyłem nogą.
Przed Pogonią mecz z ŁKS-em. Ty w nim nie zagrasz z powodu żółtych kartek.
- Bardzo tego żałuję. W Koninie sędzia ukarał mnie za pierwszy mój faul żółtym kartonikiem. To moja siódma kartka. Zastąpi mnie Tomek Parzy. Na obozie w Turcji walczyłem z nim o miejsce w składzie na pozycji prawego obrońcy.
Udzielisz mu wskazówek?
- Tomek poradzi sobie na boisku i bez moich porad.
A czy Pogoń poradzi sobie z ŁKS-em?
- Wygramy 3:0.
Rozmawiał Jakub Lisowski.

     źródło:  gazeta.pl      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności