www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
środa, 17 marca 2004 r., godz: 21:14
Wczoraj portowcy mieli zaplanowany tylko jeden trening do południa. Ćwiczyli już pod kątem meczu z ŁKS-em Łódź. Nie same jednak zajęcia mocno rozemocjonowały zawodników, ale zaplanowany na koniec treningu pojedynek w siatko-nogę Polska - Brazylia. Naprzeciwko siebie mieli stanąć Artur Andruszczak i Sergio Batata. Stawka niebagatelna: dwie pizze i cztery litry coli. - Jestem przygotowany. Pokażę mu, jak się gra - groził Andruszczak. - Wygram - twierdził Batata. Zespół Pogoni podzielił się na dwie części. Każdy obstawiał swojego faworyta. Trochę więcej zwolenników miał Andruszczak. Dlaczego? - Wygrałem sześć ostatnich spotkań z kolegami, m.in. z Krzysiem Michalskim i Piotrkiem Gajewskim - wyjawił.
Andruszczak jeszcze przechodzi rehabilitację kolana, ale sztab medyczny nie zabronił mu grać w siatko-nogę. Pod koniec zajęć plac gry był gotowy, ale szkoleniowcy sprzeciwili się pojedynkowi.  - Mecz jeden na jeden jest męczący, a trenerzy uznali, że Batata musi się oszczędzać przed spotkaniem ligowym - wyjaśnił Andruszczak. Zawiedzeni portowcy udali się do szatni, a nieformalni menedżerowie wstępnie ustalili, że pojedynek odbędzie się w najbliższy poniedziałek. - Poczekam. Zakłady poszły, nie ma możliwości odwołania rywalizacji. Polska wygra - stwierdził Andruszczak.

foto:  Pogoń On-Line      źródło:  gazeta.pl      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności