|
![]() ![]()
czwartek, 18 marca 2004 r., godz: 17:21
Kilka lat temu zostałeś skreślony w ŁKS-ie. Będziesz szukał rewanżu na boisku?
- Nie podejdę do meczu w kategoriach osobistej zemsty. Dla mnie absolutnym priorytetem jest zwycięstwo Pogoni. ![]() - Nie pamiętam, ale chyba była to decyzja ówczesnych szkoleniowców. Ale nie był to Bogusław Pietrzak? - [śmiech] Nie. Chyba Marek Dziuba lub Ryszard Polak. Nie przywiązuję do tego wagi. Widocznie tak miało być. Nie szykujesz się na rywalizację z ŁKS-em, by udowodnić, jak duży błąd wtedy popełniono? - Spinam się tak jak przed każdym meczem. Grałem już w tylu klubach, że dla mnie co drugi mecz mógłby być takim nadzwyczajnym. Osobiste porachunki mnie nie interesują. Zainteresowani jesteśmy zwycięstwem. To może być rywalizacja Artura Bugaja i Jacka Kosmalskiego. Obaj będziecie grać na szpicy i nękać obrońców. - Nie chcę się porównywać z Jackiem. Nie lubię tego robić, bo ocena, kto jest lepszy, należy do innych. Jacek jest dobrym napastnikiem. Ale w lidze strzela mało bramek. - Mnie w poprzedniej rundzie dopisała skuteczność i chciałbym wiosnę rozpocząć w Szczecinie. Czas najwyższy coś strzelić. Po zdobyciu bramki przygotujesz coś dla kibiców? - Pomyślę o tym. Nic nie mogę wykluczyć. Rozmawiał Jakub Lisowski. foto: Pogoń On-Line źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||