Zapowiedź: Pogoń Szczecin - ŁKS Łódź jutro godz. 18.00

Na inauguracje rundy rewanżowej rozgrywek II ligi do Szczecinia przyjeżdża Łódzki Klub Sportowy.
Sympatycy Pogoni po zimowej przerwie są spragnieni piłki i emocji na trybunach, a fakt ostatniego wyjazdowego zwycięstwa w Koninie z Aluminium powinien sprawić, że na trybunach stadionu przy ul. Twardowskiego stawi się kilkunasto tysięczna grupa kibiców!
Wszyscy wierzą w awans do I ligi i łatwe zwycięstwo nad kolejnym rywalem.
Jutrzejszy mecz wywołuje od paru dni spore emocje. Wiadomo, że oba klubu łączy wiele wspólnego, a przede wszystkim nazwisko Antoniego Ptaka, który sponsorował jeszcze parę sezonów temu klub z al. Unii i z nim zdobył Mistrzostwo Polski.
Dyrektor Pogoni Marek Łopiński i Bogusław Pietrzak pracowali wcześniej dla ŁKS.
Wielu piłkarzy grających w barwach Pogoni miało wcześniejszą przygodę z klubem z Łodzi (Bogusław Wyparło, Przemysław Kaźmierczak, Adrian Napierała, Michał Łabędzki, Rodrigo, Batata i Artur Bugaj) i co ciekawe w drużynie trenera Wojciecha Boreckiego występują wychowankowie Pogoni i piłkarze kojarzonych ze Szczecinem (Sebastian Przybyszewski, Arkadiusz Mysona i Jacek Kosmalski, Michał Godras). 
ŁKS w pierwszym meczu u siebie wygrał z GKS-em Bełchatów 1:0 po bramce, która padła w 90 minucie gry a strzelcem był Wachchowicz.
Trener Borecki nie obawia się spotkania w Szczecinie.
- Drużyna Pogoni gra system, który dla stanowi mnie nie żadnych tajemnic - twierdzi.
Siłą łodzian mają być skutecznie wyprowadzane kontry. Z pewnością ważną role w meczu odegra Jacek Kosmalski, który z pewnością będzie chciał przypomnieć się szczecińskiej publiczności.
W tym sezonie Portowcy nie przegrali żadnego z ośmiu spotkań na własnym stadionie, Łodzianie w ośmiu na wyjeździe odnieśli tylko jedno zwycięstwo i jeden remis - statystyka i miejsce w tabeli wskazuje, że zdecydowanym faworytem będzie Pogoń!
W zespole ŁKS nie zagra Michał Godras i Robert Sierant a w Pogoni pauzować będzie za żółte kartki Michalski.
Piłkarze ŁKS wyjechali do Szczecina autokarem dziś rano, a o godz. 16.30 mają zaplanowany trening.
Na mecz do Szczecina wybiera się również sporo, bo licząca ponoć około 500 osobowa grupa kibiców ŁKS.
Kto okaże się lepszy? - z pewnością możemy liczyć na wiele emocje za równo jak i na boisku, a także na trybunach.

Komentarze