Opinie trenerów po wczorajszym meczu

Albin Mikulski, trener Szczakowianki: - Miło jest przyjechać jeszcze raz do Szczecina, do tej wspaniałej publiczności. Poziom spotkania była bardzo wysoki. W pierwszej połowie lepsza Pogoń, w drugiej połowie Szczakowianka. W sumie było to bardzo zacięte widowisko, szkoda że sędziowanie było żenujące. Nerwowe sytuacje, które miały miejsce na boisku były spowodowane przez nieudolność sędziów. Jeżeli takie sytuacje, będą trwały w nieskończoność to piękno futbolu zaniknie. Drugi mecz przegrywam przez sędziów. Uważam, że zasłużyliśmy na remis. Było parę ostrych fauli, ale to wynikało z tego, że była olbrzymia nerwowość na boisku.

Bogusław Baniak, trener Pogoni: - Zgadzam się z Albinem Mikulskim, że spotkały się dwa zespoły budowane już na pierwszą ligę. Myślę, że w zespole Szczakowianki tkwi jakaś obsesja krzywdy. Ja też mogę mówić o niesprawiedliwym sędziowaniu, a szczególnie w drugiej połowie. Muszę zwrócić uwagę na bardzo dobrą drugą linię Szczakowianki - Iwański, Czerwiec. Dziękuję serdecznie kibicom za atmosferę jaka była na stadionie. Jest to dla nas bardzo budujące. Widoczny był stres u moich zawodników. Oni wiedzieli, że wygrywając ze Szczakowianką robią ogromny krok ku ekstraklasie. Myślę, że umiejętności Łabędzkiego, Kazimierczaka czy Bataty przemieniły się dzisiaj w dygające nogi. Pierwszą połowę wygraliśmy 2:0, a powinniśmy wygrać ją wyżej. Mecz na pierwszoligowym poziomie, żywy, rozgrywany przy wspaniałej oprawie. Ja jestem szczęśliwy, że nie ma remisu, bo cały przyszły tydzień czytałbym jak to się Baniak z Mikulskim dogadali na remis.

Komentarze