|
![]() ![]()
piątek, 9 kwietnia 2004 r., godz: 23:57
Rozmawialiśmy przed meczem z Polarem i obiecałeś, że zrobisz wszystko, by Pogoń wygrała piąty mecz z rzędu, a przy okazji chciałeś uzyskać czwartego gola wiosną. Słowa dotrzymałeś.
- Wiosną zespół stwarza mi dogodne sytuacje, które wykorzystuję. Bramki cieszą, bo na pewno to spora satysfakcja dla każdego zawodnika. Szczególnie jak są to bramki w wygranym pojedynku. Ale muszę jeszcze raz podkreślić: nie ważne kto strzela, ważne by zespół wygrywał. Otworzyłeś wynik meczu z Polarem. - W tej sytuacji potknąłem się na nierównej murawie prawą nogą. Piłka jakoś się zatrzymała i lewą skierowałem ją do bramki. Polar - jak na zespół, który potrzebuje punktów - zaprezentował się słabo. - Oczekiwaliśmy agresywniejszej gry, tego, że będą stwarzać sobie sytuacje. A na boisku nie mieliśmy najmniejszych kłopotów. Zasłużenie wygraliśmy. Ewentualna strata punktów we Wrocławiu mogłaby zepsuć Wam i kibicom świąteczny nastrój. - Zdawaliśmy sobie z tego sprawę, choć trzeba rozgraniczyć kwestie sportowe i prywatne. Na pewno strata punktów pozostałaby w naszej psychice, długo byśmy o tym rozpamiętywali. Święta, dla nas katolików, są szczególnie ważne, tym bardziej fajnie, że wygraną zapewniliśmy sobie i fanom dobre humory. Po świętach zagracie u siebie ze Stasiakiem Ostrowiec. Przedłużycie serię wygranych? - Wygraliśmy po raz piąty, co pewnie sprawi, że frekwencja na naszym stadionie znów będzie duża. Nie możemy zawieść w Szczecinie i zrobimy wszystko, by zdobyć trzy punkty. źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||