|
![]() ![]()
piątek, 16 kwietnia 2004 r., godz: 19:47
W okresie przygotowawczym byłeś ustawiany na różnych pozycjach. Na której czujesz się najlepiej?
- Najbardziej odpowiada mi prawa pomoc. Grałem na niej na początku kariery, w ŁKS-ie Łódź i zimą w Pogoni. Parę razy grałem w środku, ale lepiej się czuję z prawej strony. A jak z KSZO zagrasz na lewej stronie? - Żaden problem. Zagrałem na tej pozycji w sparingu z Kujawiakiem Włocławek i było nieźle. Jak oceniasz swój występ w pierwszym składzie z Polarem? - Przede wszystkim cieszyłem się, że zagrałem. Gdy zimą wróciłem do Polski po dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzją, miałem ciężki okres. Stąd moja radość, że idzie mi coraz lepiej i powoli wracam do formy. Gra w piłkę to dla mnie wielka przyjemność. Zagrałem z Polarem, chcę zagrać w kolejnych meczach. Walczę o miejsce w składzie, by pokazać swoją wartość przed szczecińskimi kibicami. Będzie mi coraz ciężej, bo do gry wracają również Jacek Kubicki i Artur Andruszczak. Masz tremę? - Tak, ale nie wiem czy zagram. Zadecyduje trener. Jeśli tak, to zrobię wszystko, by dobrze wypaść i by Pogoń wygrała. Wtedy wszystko będzie dobrze. Wygracie z KSZO? - Wygramy! Może po Twoim golu? - Obiecać nie mogę, ale wszyscy zobaczą, jak bardzo będę się starał. To byłaby wielka radość. Czy w spotkaniu ligowym możesz powtórzyć bramkę ze sparingu z Kotwicą Kołobrzeg? - Chciałbym, bo kibice taką bramkę na długo by zapamiętali. Ale równie mocno będę się cieszył ze zwykłego strzału nogą lub głową - to obojętne. Na razie na koncie masz asystę we Wrocławiu. Z daleka wyglądało na to, że piłka Ci uciekła. - Nie. Zauważyłem, że Tomek jest w lepszej sytuacji. Podawałem, choć czasami lubię grać indywidualnie. Ale najważniejszy na boisku jest kolektyw. Dobrze się czujesz w Pogoni? - Dobrze. Atmosfera w zespole jest świetna. Rodacy pomagają? - Tak, ale i kibice stwarzają dobry klimat wokół zespołu. Fani uwielbiają Batatę. - Nie mam na razie planów, by go zastąpić. Jeśli będę dużo grał i tak dobrze jak Batata, to i mnie kibice będą uwielbiać. Kibice zawsze najbardziej lubią najlepszych. Zostaniesz w Pogoni na dłużej? - Teraz koncentruję się na tym, by Pogoń awansowała. Jeśli to się uda, chciałbym zostać. Ale to szkoleniowcy i prezesi zadecydują o mojej przyszłości. Najbliższy czas chcę spędzić w Pogoni, a później wyjechać na Zachód i zarobić pieniądze. Rozmawiał Jakub Lisowski. źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||