www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
poniedziałek, 19 kwietnia 2004 r., godz: 18:18
Po każdym wiosennym meczu któryś z piłkarzy Pogoni odnosi kontuzję. Tym razem dwóch kluczowych. Nie wiadomo, czy Matlak i Batata wykurują się na Ruch Chorzów.
W poniedziałek po południu portowcy wrócili do treningów, ale tradycyjnie nie wszyscy. W zeszłym tygodniu indywidualnie ćwiczyli Olgierd Moskalewicz, Tomasz Parzy i Artur Bugaj (po zabiegach masażysty Dariusza Dalke wszyscy zagrali ze Stasiakiem), tym razem Sergio Batata i Grzegorz Matlak. Pierwszy najlepszy tej wiosny występ przypłacił naciągnięciem mięśnia dwugłowego uda.
- Sergio był na USG, które nic nie wykazało i odetchnęliśmy z ulgą - przyznaje Dalke.
- Kilka dni spokojnego treningu i dojdzie do siebie. Gorzej ma się sprawa z Grześkiem, który ma spuchnięte kolano i zbite biodro.
- Kolano spuchło mi mocno, a jest to następstwem pierwszego starcia z Arkiem Miklosikiem - wyjaśnia Matlak, najlepszy piłkarz Pogoni w rundzie wiosennej.
Uraz więc typowo piłkarski. Gorzej ma się sprawa z biodrem, które nadwyrężył "na własne życzenie".
- Z głupoty - przyznaje Matlak.
- Piłka poleciała wysoko i jakby stanęła w powietrzu. Myślałem, że wyprzedzę bramkarza KSZO i wyjdę na czystą pozycję. Niestety źle to obliczyłem i zderzyłem się ze "słupem elektrycznym".
W chwili wyskoku do opadającej piłki w Matlaka z impetem wpadł bramkarz Norbert Witkowski i trafił go kolanem w biodro. Było to w 80. minucie meczu. Obrońca portowców musiał pozostać na boisku, bo wcześniej Pogoń wykorzystała limit zmian.
- Krzyczałem, by stał w miejscu i nie forsował biodra - wtrąca się napastnik Artur Bugaj. - Nie posłuchał.
- Nie posłuchałem, bo wydawało mi się, że rozbiegam się i ból przejdzie. Dziś boli bardzo mocno, ale mam nadzieję, że po zabiegach dojdę do siebie i zagram w Chorzowie. Ale trochę się martwię. Artur miał podobną kontuzję i pauzował prawie dwa tygodnie.
Brak Matlaka i Bataty (pozostali są zdrowi) byłby sporym osłabieniem Pogoni w sobotnim meczu wyjazdowym. Z tabeli wynika, że jeśli portowcy w meczach z niebieskimi i RKS-em Radomsko (przyszła środa w Szczecinie, godz. 20.15) zdobędą sześć punktów, będą już jedną nogą w I lidze.

     źródło:  gazeta.pl      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności