|
![]() ![]()
niedziela, 25 kwietnia 2004 r., godz: 19:16
Podczas meczu w Chorzowie Tomasz Parzy pod koniec pierwszej połowy doznał kontuzji i opuscił boisko tuż przed przerwą.
Oto co powiedział o tym spotkaniu i odniesionej kontuzji pomocnik Pogoni: - Ok. 25. minuty któryś z zawodników Ruchu kopnął mnie w prawą kostkę. Poczułem wielki ból i wiedziałem, że mam pękniętą torebkę stawową. Zrobił się spory krwiak. Chciałem jednak zostać na boisku, jakoś rozbiegać nogę i nie myśleć o urazie. Pod koniec pierwszej połowy znów zostałem sfaulowany i noga mi bardzo spuchła. Drugiej połowy nie widziałem, bo w szatni leżałem z lodem. Porażka? Czasami bywa tak, że nic na boisku nie wychodzi. Mieliśmy parę okazji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. To nie był nasz udany dzień. Natomiast Artur Bugaj tak skomentował przyczyny porażki: - Zagraliśmy słabo, nie wiem dlaczego tak bojaźliwie. Ruch pod względem cech wolincjonalnych nas przewyższał. W pierwszej połowie po faulu Piotra Mosóra padłem z bólem kolana, a sędzia uznał, że próbowałem wymusić faul i pokazał mi żółtą kartkę. Dobrze by było, żeby zobaczył moje spuchnięte kolano. Kartka nie pozwoli mi zagrać w spotkaniu z RKS-em i z tego powodu jestem podwójnie niezadowolony. źródło: gazeta.pl/własne ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||