|
![]() ![]()
czwartek, 29 kwietnia 2004 r., godz: 18:54
Jan Makowiecki - Chciałbym pogratulować Pogoni, która uważam, że już praktycznie awansowała do I ligi przy 50 punktach. Jest to zespół poukładany. A my spodziewaliśmy się trudnego meczu, szczególnie po niepowodzeniu sprzed 3 dni u siebie, gdzie też doznaliśmy porażki. W dwóch meczach straciliśmy 4 bramki a nie strzeliliśmy żadnej. Chociaż sytuacji zarówno w meczu z Bałchatowem jak i z Pogonią mieliśmy kilka. Na pewno oba zespoły dzisiaj walczyły i prowadziły otwartą grę. Dzięki temu widowisko tylko zyskało na atrakcyjności. Mecz mógł się potoczyć inaczej gdyby Radek Kowalczyk wykorzystał sytuację na 1:1. Bez wątpienia spotkanie było by wtedy bardziej emocjonujące i trzymające w napięciu do końca.
Bogusław Baniak - To był jeden z lepszych meczów, jakie w historii naszego zespołu Pogoni Szczecin widziałem i prowadziłem. Myślę, że także wasz zespół stworzył bardzo ciekawe i otwarte widowisko. Bo przecież wiedzieliście, że tyko wygrywając możecie się włączyć do walki o awans. Jestem dumny z tego zespołu, że nie zwyciężył Radomska, bo to cieszy, ale zwyciężył sam z sobą. Miałem dwa dni wspólnie ze sztabem szkoleniowym na to, by wyciągnąć zespół z dołka i naleźć przyczynę, co się stało w Chorzowie. Gdzie zespół, który odniósł 6 zwycięstw pod rząd, który dłuższymi fragmentami gra bardzo dobrze w nowym ustawieniu, w którym wszyscy rozumieli o co tutaj chodzi nagle zagrał tak słabo. Martwiło mnie to, co się stało w Chorzowie i szukałem przyczyn. Zrobiłem bardzo długą odprawę gdzie powiedziałem o męskości, o kibicach szczecińskich i o celu w jakim się tytaj znaleźliśmy. Myślę, że dzisiaj to było najważniejsze, że wygraliśmy bo bardzo dobrej grze i szanuje ten zespół. Jestem dumny, że mam mężczyzn w zespole, którzy nie tylko pokonali Radomsko, ale pokonali samych siebie. A to jest najważniejsze.Osamotniony i niepotrzebnie dryblujący Batata jest największym dla mnie problemem. Muszę go tak wyprowadzić by nie tylko sam wygrywał mecze, ale by również adoptował się w grę tego zespołu. Jeszcze raz powtarzam jestem dumny z dopingu i z zespołu, który pokonał bardzo groźnego rywala w bardzo trudnym momencie i po beznadziejnej porażce w Ruchu. To dla mnie podwójne zwycięstwo. źródło: pogonszczecin.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||