Tylko ochroniarze będą sprawdzać trzeźwość kibiców

Wczoraj pisaliśmy, że przed meczami policja będzie sprawdzała trzeźwość kibiców Pogoni alkomatem. Policja prostuje jednak, że będą to robić tylko ochroniarze.
Krzysztof Targoński, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji: - Nie zabezpieczamy imprez masowych, to zadanie organizatorów. Akcja jednak ma sens. Sam jestem kibicem, a na mecze zabieram dziesięcioletniego syna i nie życzę sobie, żeby przebywał w towarzystwie osób nietrzeźwych i używających słów obelżywych. Taki jest zresztą regulamin stadionu.
Zbigniew Błoński, właściciel firmy ochroniarskiej Alkon: - Zrozumiałem, że policja nas wspomoże swoimi alkomatami, żeby wyeliminować ze stadionu pijanych kibiców. To znaczy, że funkcjonariusze będą obsługiwali własne alkomaty, a my własne. Ale jeśli nie, to będziemy pracowali na swoim sprzęcie.
Andrzej Preiss, mecenas, kibic: - Moim zdaniem ani policjanci, ani ochroniarze nie mają prawa w takiej sytuacji używać probierza trzeźwości. Z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych wcale takie uprawnienia nie wynikają. Jeśli nawet regulamin stadionu mówi o tym, że w obiekcie nie mogą przebywać osoby nietrzeźwe, to proszę mi powiedzieć, na jakiej podstawie określa się ich nietrzeźwość? Jeśli granicę trzeźwości wyznaczymy zgodnie z kodeksem karnym na 0,5 promila, to będzie to nieprawidłowe, bo kodeksu nie możemy stosować w sytuacji, kiedy jeszcze nie popełniono przestępstwa.
Bartłomiej Sochański, prawnik, honorowy konsul Niemiec w Szczecinie, kibic: - Nie jest to rozsądny pomysł, bo zbyt trudny do wykonania. Przy okazji stwarza pole dla wielu nadużyć - sprawdzający trzeźwość potraktują kibiców uznaniowo. Czy przejdzie ten po jednym piwie, a nie przejdzie ten po dwóch? Jestem zwolennikiem trzeźwości w miejscach publicznych, uważam to za standard zachowania. Jednak, żeby przypilnować regulaminu stadionu, nie trzeba wielkiej filozofii: jeśli przyjdzie kibic, od którego zionie alkoholem i słania się on na nogach, to go nie wpuścimy. Do tego nie potrzeba alkomatów.

Komentarze