|
![]() ![]()
piątek, 14 maja 2004 r., godz: 19:42
Artur Bugaj na ławce rezerwowych? Nie ma litości. Lider klasyfikacji kanadyjskiej słabiej zagrał z "Jagą" i w sobotę będzie jokerem.
Najskuteczniejszy gracz Pogoni (osiem bramek i pięć asyst) nie jest jedyną ofiarą słabej pierwszej połowy meczu portowców z Jagiellonią Białystok. Na ławkę trafi też Mauro da Silva. Bugaja w ataku zastąpi Olgierd Moskalewicz (sześć bramek wiosną), choć "Olo" po ostatnim meczu powiedział ": - Dla mnie i dla Artura znalazłoby się miejsce w ataku. Szkoleniowcy tej sugestii raczej nie posłuchają i Pogoń konsekwentnie będzie grała w ustawieniu 4-2-3-1. Modyfikacja na 4-4-2 na razie nie jest brana pod uwagę. W jakimkolwiek by szczecinianie nie zagrali dziś systemie, i czy z Bugajem na murawie, czy na ławce rezerwowych, muszą wygrać, bo są zdecydowanymi faworytami meczu. Piast jest jednak nieobliczalny. W Lubinie przegrał 0:1, tracąc bramkę po golu samobójczym w 90. minucie spotkania. Później odniósł niespodziewane zwycięstwo z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a ostatnio przegrał z GKS-em Bełchatów 0:1. Drużyna skazana jest na walkę o utrzymanie w barażach z trzecioligowcami. Mogą ich uniknąć, ale musieliby w Szczecinie przynajmniej zremisować. Portowcy spokojnie podchodzą do tego pojedynku. Na meczu Piasta z GKS-em był menedżer Pogoni Dawid Ptak, który przywiózł kasetę ze spotkania. Analizę przeciwnika przeprowadzi Sławomir Rafałowicz. - W tej rundzie zaskakują, bo spisują się gorzej niż jesienią - uważa Mariusz Masternak, obrońca Pogoni. - Widać, że im nie idzie, więc dobrze by było podtrzymać w Szczecinie tę ich passę. Szczecinianie na własnym stadionie nie zwykli tracić punktów. Zdarzyło się to w tym sezonie tylko raz, jesienią w meczu z Ruchem Chorzów (2:2). Pozostałe spotkania Pogoń wygrywała, a wiosną za każdym razem aplikuje rywalom minimum trzy bramki. Szczególnie świetnie gra blok defensywny. W destrukcji popełnia jeszcze błędy, ale w ataku robi duże wrażenie. Lewy obrońca Grzegorz Matlak wiosną zdobył dwie bramki, a przy pięciu asystował. Notuje serie czterech kolejnych występów z bramką lub asystą. - Pewnie, że chciałbym ją podtrzymać - przyznaje Matlak. - Tym bardziej, że po kontuzji nie ma już śladu i w meczu z Piastem powinno to być widoczne. Jeszcze lepiej spisuje się środkowy obrońca Masternak. Po przejściu z Ruchu w Pogoni się rozstrzelał (cztery bramki i asysta). W czterech ostatnich meczach w Szczecinie wpisywał się na listę strzelców lub asystentów. - Sam się zastanawiam skąd się bierze moja skuteczność i naturalnie chcę ją przedłużyć. Idzie mi przy stałych fragmentach gry, a w dodatku dopisuje mi szczęście - uważa Masternak. - Ostatnio strzeliłem nogą, więc udowodniłem, że potrafię strzelać nie tylko głową. Z "Jagą" (bramka) przełamał się w końcu prawy Krzysztof Michalski. Bez punktu pozostaje więc jedynie Julcimar. Brazylijczyk chyba poczuł dyskomfort, bo śmielej ostatnio wyprowadził kontrę. Pewnie pozazdrościł kolegom z linii obrony. Czy z Piastem i on wpisze się do protokołu? źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||