Cracovia złoży protest do PZPN

Cracovia wystosuje w najbliższych dniach protest i zarazem skargę do Polskiego Związku Piłki Nożnej, domagając się ukarania sędziego Jarosława Żyro z Bydgoszczy.
Arbiter ten prowadził w Krakowie niedzielny mecz na szczycie drugiej ligi pomiędzy Cracovią i MKS Pogonią Szczecin zakończony remisem 2:2.
Gospodarze uważają, że sędzia popełnił wiele błędów i wypaczył wynik spotkania.
"W proteście będziemy się domagać, aby sędzia Żyro został dożywotnio zdyskwalifikowany - powiedział na konferencji prasowej prezes Cracovii Paweł Misior.
- Arbiter wydał co najmniej kilkanaście błędnych decyzji, krzywdząc naszą drużynę. M.in. nie podyktował dwóch rzutów karnych dla Cracovii. Wraz z protestem wysyłamy do PZPN kasetę wideo, na której zarejestrowane są sytuacje na boisku ilustrujące pomyłki sędziego".
Kibice Cracovii podczas meczu z Pogonią nie pozostawili na arbitrze suchej nitki. Po spotkaniu nie ukrywał swego niezadowolenia z pracy sędziego prezes Paweł Misior, który przeprowadził z nim ostrą rozmowę.
"To prawda, że pod adresem sędziego padły z mojej strony brzydkie słowa, jednak się ich nie wstydzę - dodał Paweł Misior. - Natomiast nie jest prawdą, że groziłem arbitrowi, iż nie wyjedzie żywy z Krakowa".
Jarosław Żyro dopiero w godzinę po meczu opuścił szatnię, wokół której stała spora grupa kibiców Cracovii. Tylko dzięki zdecydowanej postawie ochroniarzy nie doszło do rękoczynów.

Komentarze