www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
środa, 26 maja 2004 r., godz: 19:31
Stadion przy ul. Twardowskiego zostanie nazwany imieniem Floriana Krygiera. Uroczystość ma się odbyć podczas ostatniego w tym sezonie meczu Pogoni przed własną publicznością - z GKS-em Bełchatów, 6 czerwca.
Pomysł nie jest nowy. Przynajmniej od dziesięciu lat w szczecińskim środowisku piłkarskim mówiło się, że stadion przy ul. Twardowskiego powinien nosić imię legendy szczecińskiej piłki nożnej Floriana Krygiera. Zabiegali o to m.in. wychowankowie słynnego szkoleniowca. Co jakiś czas w mediach wracano do tematu. Pomysł zyskał poparcie w magistracie i w Pogoni. Jednak 97-letni trener nie chciał się zgodzić na firmowanie stadionu przy ul. Twardowskiego swoim nazwiskiem. Dopiero w ubiegłym tygodniu dał się przekonać na jednym ze spotkań w magistracie.
- To niesamowity człowiek - mówi Anna Nowak, wiceprezydent Szczecina. - Mimo iż ma już ponad 90 lat, zaskoczył mnie dobrą formą fizyczną i olbrzymią wiedzą sportową. Zasługuje na to, by nadanie stadionowi jego imienia odbyło się w uroczystej oprawie. Chcemy wybrać do tego najodpowiedniejszy moment.
Pierwotnie uroczystość nadania imienia miała odbyć się podczas rozgrywanego za dwa dni meczu reprezentacji Polski i Grecji. Za tym rozwiązaniem opowiadał się sam patron.
- Niestety, mamy za mało czasu na załatwienie wszelkich potrzebnych formalności - tłumaczy Zenon Dudek, odpowiedzialny w magistracie za sport - Mamy już pozytywną opinię rady osiedla Pogodno, teraz trzeba złożyć dokumenty do komisji samorządności i bezpieczeństwa. Na najbliższej sesji Rada Miasta zajmie się uchwałą w tej sprawie.
Oznacza to, że nadanie imienia zbiegnie się (mamy nadzieję) ze świętowaniem powrotu Pogoni do I ligi - podczas ostatniego meczu portowców na własnym terenie z GKS-em Bełchatów (6 czerwca).
- Chcemy, by uroczystość była dobrze przygotowana, bo pan Krygier na to zasługuje. Nie musimy brać przykładu z Płocka, gdzie w trakcie międzypaństwowego meczu nadano stadionowi imię Kazimierza Górskiego. Krygier to przecież Pogoń, a nie reprezentacja - podkreśla Dudek.
Wydział oświaty chce, by pamiątkowa tablica została umieszczona na murze z piaskowca od strony ul. Twardowskiego. Najpierw jednak ścianę trzeba wyczyścić z graffiti. Dyskusja dotyczy także, z czego ma być wykonana pamiątkowa tablica, bo pojawia się obawa, czy po kilku dniach nie padnie łupem zbieraczy złomu.

Kim jest Florian Krygier

Urodził się w 1907 r. w Posługowie koło Biskupina. W piłkę nożną zaczął grać w Gimnazjalnym Klubie Sportowym.Fot.: Pogoń On-LineJest absolwentem Studium Wychowania Fizycznego przy Uniwersytecie Poznańskim. Studiował także filologię klasyczną. W 1937 r. jako trener CWKS Gryf Toruń był bliski wywalczenia awansu do I ligi. Po mobilizacji we wrześniu 1939 r. walczył w Armii Pomorze. Wzięty do niewoli, przebywał w oflagu do stycznia 1945 r. Do Szczecina przyjechał w 1950 r.
Z klubem Kolejarz Szczecin, przekształconym w 1955 r. w Pogoń, związany jest od 2 stycznia 1952 r. Jako trener wprowadził go do I ligi - 19 października 1958 r. po remisie ze Śląskiem Wrocław 3:3. Był kierownikiem sekcji piłki nożnej w Pogoni, zasiadał także w zarządzie klubu. Po przejściu na emeryturę trenował trampkarzy i juniorów.
Jego wychowankami są m.in.: Zenon Kasztelan, Leszek Wolski, Andrzej Woronko, Marek Włoch, Krzysztof Urbanowicz, Zbigniew Czepan. Jest najstarszym członkiem szczecińskiego klubu, a od 1997 r. - Honorowym Członkiem PZPN-u. Do dziś 97-letni trener skrupulatnie prowadzi statystyki zespołu.

foto:  Pogoń On-Line      źródło:  gazeta.pl      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności