Adrian Napierała w Jagiellonii

Adrian Napierała z Pogoni Szczecin to drugi zawodnik po Jacku Markiewiczu, który na pewno wzmocni Jagiellonię. Wczoraj podpisał umowę.
22-letni obrońca przez rok ma występować w Jagiellonii na zasadzie wypożyczenia (jego kartą zawodniczą dysponuje Antoni Ptak). W umowie znalazł się jednak zapis, że po rundzie jesiennej białostocki klub zdecyduje się, czy chce związać się z Napierałą na dłużej (na trzy kolejne lata). Rosły - 187 cm - obrońca to wicemistrz Europy do lat 16 i mistrz Europy do lat 18.
- W reprezentacjach juniorskich grałem w wieku od 15 do 19 lat - wyjaśniał wczoraj Napierała. - Między mistrzostwami Europy wystąpiliśmy jeszcze na mistrzostwach świata w Nowej Zelandii, ale nie wyszło nam tam za dobrze.
Już w grudniu trener Jagiellonii w prywatnym rankingu drugoligowych piłkarzy na pozycji środkowego obrońcy wyróżnił m.in. Napierałę. Ten jednak nawet w rundzie jesiennej w podstawowym składzie Pogoni zagrał tylko w ośmiu spotkaniach. Wiosną było jeszcze gorzej, bowiem zaliczył epizody jedynie w dwóch meczach zespołu Bogusława Baniaka.
- Mam nadzieję, że w Jagiellonii otrzymam szansę gry, że nie będzie tak, jak w Pogoni - powiedział piłkarz. - Czemu nie grałem? To pytanie do Baniaka. Chciałem zostać w Pogoni, ale trener i prezes nie chcieli.
Napierała najlepiej czuje się na środku bloku defensywnego, ale może zagrać także na pozycji kryjącego oraz jako defensywny pomocnik. Być może, jeśli Jurkowski zdecyduje się na Jagiellonię, to Napierała zajmie miejsce z lewej strony obrony.
- Tym większa jest korzyść z Adriana, bo to zawodnik uniwersalny - przekonuje trener Witold Mroziewski. - Przede wszystkim planuję go jednak do gry na środku obrony. Jego główne walory to walka w powietrzu, gdzie prezentuje nie tylko wzrost, ale i umiejętność gry głową. Wykorzystamy to przy stałych fragmentach.

Komentarze