www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
środa, 23 czerwca 2004 r., godz: 10:47
- To, że Czesi grają tak wyśmienicie w Portugalii, nie jest dziełem przypadku, tylko zasługą czeskich szkoleniowców, od których większość naszych trenerów może się uczyć - uważa Antoni Ptak. Właściciel szczecińskiego klubu wczoraj spotkał się w młodym, czeskim trenerem Pavlem Malurą. Jeszcze w tym tygodniu zdecyduje, czy szkoleniowiec będzie w przyszłym sezonie prowadził Portowców.
- Chciałbym tutaj pracować - przyznał idealną polszczyzną Pavel Malura.
- Obejrzałem kilka kaset z występami tej drużyny i widzę tu dla siebie miejsce.
Maura ma 33 lata, prowadzi kadra młodzieżową naszych południowych sąsiadów (do lat 16, a wcześniej U-17 i U-18) oraz rezerwy Banika Ostrawa.
Pogoń wywalczyła awans w świetnym stylu pod wodzą Bogusława Baniaka. Wydawało się, że pozycja "Bebeto" jest nie do podważenia.
Antoni Ptak ma inne zdanie. - Kontrakt z Baniakiem jest ważny do końca miesiąca. Od dawna zastanawiam się, czy przedłużyć z nim umowę. To dobry trener na drugą ligę, ale nie jestem pewien, czy podołałby wymaganiom ekstraklasy - mówi.
Maurę do Pogoni rekomendował pracujący w Górniku Zabrze Werner Liczka.
- To doskonały szkoleniowiec młodego pokolenia - twierdzi.
Ostateczną decyzję Antoni Ptak ma podjąć po przylocie swego syna Dawida z Brazylii.
- W grę wchodzą wszystkie warianty. Pierwszego szkoleniowca wybiorę z trójki Baniak, Malura, Bogusław Pietrzak. Ten ostatni jest niedoceniany, a jego rola w wywalczeniu awansu jest ogromna. Jeżeli zdecydujemy się podpisać kontrakt z Czechem, ktoś z duetu Baniak - Pietrzak będzie musiał odejść.
- Rozstrzygnięcie musi zapaść szybko, mam bowiem propozycję objęcia posady pierwszego trenera Żeleżniczara Sarajewo
- mówi Malura.
Bogusław Baniak
wiedział o spotkaniu z Maurą. - Byłem zaproszony, ale nie mogłem pójść, bo miałem problemy ze zdrowiem - tłumaczy. - Z mojej strony nie wchodzi w rachubę prowadzenie zespołu przez dwóch równorzędnych trenerów. Mam wciąż propozycje z innych klubów, choć żal byłoby rozstać się ze Szczecinem.

W nazwisku czeskiego szkoleniowca wkradł się błąd (Malura a nie Maura) i zostało one zmienione na prawidłowe.

 Wyraź swoją opinię o tym pomyśle na forum 

     źródło:  Przegląd Sportowy/własne      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności