|
![]() ![]()
poniedziałek, 28 czerwca 2004 r., godz: 22:58
Jakie wrażenia po pierwszym treningu w nowym otoczeniu?
- Nie całkiem mi się podobało, zabrakło zajęć z piłką. Był tylko rozruch, ale trudno się dziwić, bo to pierwsze zajęcia po urlopach, a pewnie większość w tym czasie nic nie robiła i takie przebieżki przydadzą się. Byłeś pierwszym zawodnikiem w szatni przed treningiem? - Jednym z pierwszych. Rano musiałem pozałatwiać kilka spraw w klubie. Musiałem przedstawić się kierownikowi, aby dostać sprzęt. Takie formalności. Jak przyjął Cię zespół? - Na razie wszystko mi się tu podoba, ale na kolejne oceny przyjdzie czas po obozie. Koledzy dobrze mnie przyjęli. Większość znam ze wspólnego grania w poprzednich klubach. Powinni mi pomóc zaaklimatyzować się. Zaskoczyła Cię tak duża liczba kibiców na treningu? - Nie. W Lechu Poznań zawsze na treningach byli widzowie. W Szczecinie spodziewałem się tego, bo po wywalczeniu awansu jest tu euforia i głód sukcesu. Wywalczysz miejsce w pierwszym składzie? - Nie mogę odpowiedzieć. Na każdym treningu i sparingu będę o to walczył, ale decyzje nie należą do mnie. Nie spocznę na laurach i mniemaniu, że jestem wielki, bo przyjechałem z Lecha, z którym wywalczyłem Puchar Polski. Tu też muszę pokazać, że jestem lepszy od kolegów. Rozmawiał Jakub Lisowski. źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||