Claudio Milar nie trafi do Pogoni

Wypatrzony przez szefów klubu w Brazylii bramkostrzelny napastnik prawdopodobnie nie trafi w końcu do Pogoni. Dlaczego? Bo strzela za dużo goli i inni, możniejsi ostrzą sobie na niego apetyt.
Chodzi o Claudio Milara. Kilka tygodni temu działacze Pogoni zapowiadali, że na początku sierpnia Urugwajczyk grający w drugiej lidze brazylijskiej dołączy do drużyny. Zawodnik Brasil Pelotas porozumiał się z menedżerem Dawidem Ptakiem we wszystkich szczegółach dotyczących transferu.
Piłkarz w swojej drużynie spisuje się jednak tak wyśmienicie, że jego transfer do Pogoni raczej nie dojdzie do skutku. W ubiegłym tygodniu, w ostatnim ligowym występie Brasil Pelotas wygrał 3:0, a wszystkie bramki zdobył Milar. Zwycięstwo zapewniło drużynie awans do pierwszej ligi brazylijskiej.
- Milar był na ustach wszystkich brazylijskich kibiców - twierdzi Dawid Ptak. - Prasa rozpisuje się na temat jego umiejętności i doskonałej skuteczności. Strzelił dotychczas w sezonie 31 goli. W historii brazylijskiej drugiej ligi nikt nie może pochwalić się takim osiągnięciem.
To, że Milar jest w tak dobrej dyspozycji, wcale nie jest na rękę działaczom Pogoni.
- Na pewno teraz posypią się dla Milara oferty z innych brazylijskich klubów. Kibice też będą naciskać, aby pozostał w Brasil Pelotas. Wątpię, czy Urugwajczyk dotrzyma słowa i przyjedzie do Polski. Żałuje, że nie mogłem z nim podpisać umowy, gdy przed miesiącem byłem w Brazylii. Tym bardziej że sparingi pokazują, iż przydałby się nam jeszcze jakiś rasowy napastnik - dodał menadżer Pogoni.

Komentarze