Zapowiedź meczu Pogoń - Legia

W najbliższą niedziele Pogoń Szczecin rozegra swój pierwszy mecz w rozpoczynających się rozgrywkach ekstraklasy.
Jej przeciwnikiem będzie wicemistrz Polski Legia Warszawa.
Pierwotni spotkanie to miało odbyć się w piątek 30 lipca, ale na prośbę szczecińskiej policji ze względu na problemy z ewentualnym zabezpieczeniem imprezy PZPN przesunął spotkanie o dwa dni.
Podopieczni Bogusława Baniak   grający w zeszłym sezonie w II lidze zajęli pierwszą lokatę w tabeli i pewnie awansowali do grona pierwszoligowców.
W przerwie letniej na Twardowskiego sprowadzono czeskiego trenera Pavla Malurę, który objął posadę pierwszego trenera natomiast popularny „Bebeto” objął jeszcze nie popularną w polskich klubach posadę trenera selekcjonera.
Ważną rolę w podejmowaniu kluczowych decyzji wciąż ma Dawid Ptak menedżer zespołu.
Pogoń jako beniaminek ekstraklasy rozpoczęła swoją politykę transferową od rozstania się z trzema piłkarzami, bramkarzem Bogusławem Wyparło, Arturem Andruszczakiem oraz Radosławem Bilińskim. Decyzja ta spotkała się z sporym oburzeniem kibiców, którzy nie spodziewali się, że Ci zawodnicy będą  musieli opuścić szczecińską jedenastkę.
Właściciel klubu Antoni Ptak wraz ze sztabem szkoleniowym wywiązał się jednak z danych obietnic i dokonał kilku wzmocnień. Pojawili się Rafał Grzelak, który powrócił z wypożyczenia do Lecha Poznań, Brazylijczyk Guliano, który grał ostatnio w Grecji i Michał Probierz z Górnika Zabrze. Do zespołu dołączył niespodziewanie Maciej Terleckim, który występował ostatnio w Wiśle Płock.
Sprowadzono także bramkarza Waldemara Grzankę, który będzie drugim po Krzysztofie Pilarzu golkiperem Portowców.
W warszawskiej Legii w przerwie letniej działo się bardzo wiele zarówno pod względem organizacyjnym, bo w klubie pojawił się nowy właściciel firma ITI, jak i pod względem transferów.
Pojawili się m.in. Ireneusz Kowalski, Veselin Djokovic, Anatolij Dorosz, Marcin Smoliński, Maciej Korzym, Mirko Poledica, Jakub Rzeźniczak, Eddie Stanford oraz grający już nigdyś na Łazienkowskiej Bartosz Karwan.
Podopieczni Dariusza Kubickiego grający w systemie 3-5-2 sprawdzą system Portowców 4-2-3-1, który na wiosnę na boiskach drugiej ligi przynosił dobry skutek.
Pojedynek będzie dla obu zespołów ważnym sprawdzianem i odpowiedzią na pytanie o formę zarówno beniaminka, jak i wicemistrza Polski.
Faworytem jest Legia, ale piłkarze ze Szczecina zapowiadają grę o zwycięstwo, choć z wyniku remisowego będą także zadowoleni.
Zapowiadają się, więc spore emocję na boisku, ale także na trybunach.
Na inaugurację sezonu na stadionie im. Floriana Krygiera zapowiada się komplet publiczności, a do Szczecina wybiera się też kilkuset osobowa grupa kibiców z Warszawy.
Od lat spotkania Pogoni i Legii to "mecze przyjaźni" kibiców, którzy zasiądą razem na trybunach i z pewnością zadbają o dobrą atmosferę i oprawę tego ciekawego widowiska.

Komentarze