www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
wtorek, 3 sierpnia 2004 r., godz: 10:48
Boris Peskovic i Claudio Milar znaleźli się w trybie pilnym na liście życzeń działaczy Pogoni.
Właściciel szczecińskiego klubu, Antoni Ptak, tuż po przegranym meczu z Legią stwierdził, że porażka 1:2 to wynik indywidualnych błędów bramkarza Krzysztofa Pilarza i fatalnej skuteczności Sergio Bataty. Stąd też próby pozyskania golkipera Świtu i transferu urugwajskiego napastnika.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob; Krzysztof Pilarz w meczu z LegiąZ opinią Ptaka na temat słabego występu Pilarza nie wszyscy się zgadzają. Po spotkaniu bramkarz Pogoni zebrał wśród dziennikarzy wiele pochlebnych recenzji. Przez jedną z gazet uznany został nawet bohaterem spotkania. - Przy pierwszej bramce krzyknąłem "moja" - tłumaczy Pilarz, który zadebiutował w ekstraklasie. - Na stadionie był tumult, być może Mauro mnie nie usłyszał, choć wydarłem się ile sił w gardle. Takie nieporozumienia pomiędzy obrońcami a bramkarzem nie powinny się jednak zdarzać - przyznał Pilarz.
Brazylijski obrońca strącił głową piłkę, co zupełnie zaskoczyło 24-letniego bramkarza Pogoni. Włodarczyk z metra dopełnił tylko formalności. - Gol Sokołowskiego na 2:1 nie padłby, gdyby Krzysztof po pierwszym strzale legionisty odbił piłkę w bok, a nie przed siebie - uważa Antoni Ptak. W dalszej części spotkania Pilarz wybronił jednak kilka bardzo groźnych strzałów legionisty.
- We wtorek jadę na spotkanie z Peskoviciem. Jeżeli dojdziemy do porozumienia, podpiszemy z nim kontrakt - zapowiada menadżer Pogoni Dawid Ptak.
Problemy z bramkarzem to jedno, a fatalna skuteczność to drugie, co martwi trenerów Pogoni. Batata w niedzielę zaprezentował pokaz wyjątkowej nieudolności pod bramką legionistów. Piłkarz przed meczem odebrał puchar za najlepszego piłkarza Pogoni w ubiegłym sezonie. W szczecińskim klubie nikt nie myśli jednak o posadzeniu Brazylijczyka na ławce rezerwowych. - W zespole potrzebna jest konkurencja dla Olgierda Moskalewicza - twierdzi trener Bogusław Baniak. - "Olo" musi z kimś rywalizować o miejsce w drużynie.
W Pogoni kolejny raz powrócił temat pozyskania napastnika. Miesiąc temu, podczas pobytu w Brazylii, Dawid Ptak uzgodnił wszystkie szczegóły kontraktu z Urugwajskim napastnikiem Claudio Milarem. Problem jw tym, że piłkarz drugoligowego zespołu Brasil Pelotas jest w życiowej formie.
- W ostatnich trzech meczach trafił do siatki aż sześć razy ! - wylicza Antoni Ptak. - Zdobył już 34 bramki, co jest rekordem w tamtejszej drugiej lidze. Obawiamy się, że wobec tak świetnej dyspozycji, ktoś w Brazylii może go nam podkupić. Zastanawiamy się czy Dawid nie powinien wsiąść w samolot, aby na miejscu w Brazylii podpisać z nim kontrakt.

foto:  Pogoń On-Line/Cob; Krzysztof Pilarz w meczu z Legią      źródło:  Przegląd Sportowy      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności