|
![]() ![]()
poniedziałek, 9 sierpnia 2004 r., godz: 21:04
Pogoń przegrała dwa pierwsze mecze w ekstraklasie, a przed nią trzy jeszcze trudniejsze. Za występ w Zabrzu portowcy zebrali mierne oceny. Jakie czekają ich konsekwencje?
Dzień po porażce z Górnikiem podpisaliście umowę z bramkarzem Borisem Peskoviciem. Czy rozpoczął on już treningi z drużyną? Peskovie jest bardziej znanym bramkarzem od Pilarza, więc ten może się teraz obawiać, że za pół roku - jakby nie bronił - trafi na ławkę rezerwowych. - Nikt nie zagwarantował Peskoviciowi miejsca w pierwszym składzie. Pilarz ma teraz ogromną szansę, by się wykazać. Jak nadal będzie się spisywał tak dobrze jak w Zabrzu, to nikt go nie wyrzuci ze składu. Z Legią też zagrał dobrze, choć popełnił błąd wspólnie z Mauro. Co z zapowiadanym napastnikiem? - Prowadzimy rozmowy i mam nadzieję, że zakończymy je już w tym tygodniu. Chciałbym, by nowy gracz zagrał już w meczu z Lechem Poznań. To Igor Sypniewski? - Sypniewski? Teraz czytam o Wojciechu Kowalczyku, sugerują też Grzegorza Mielcarskiego. To ktoś inny. Nazwiska nie zdradzę. Wypożyczycie Artura Bugaja do Widzewa Łódź? - Słyszę, że Widzew jest zainteresowany, ale ze mną nikt nie rozmawiał na ten temat. Zresztą ja nie jestem zainteresowany oddaniem Artura. Pogoń miała wyjechać do Hiszpanii na zgrupowanie. Dojdzie ono do skutku? - Wyjazd jest nieaktualny. Najbliższe dwa tygodnie poświęcimy na pracę nad zespołem. Przeprowadzimy obóz dochodzeniowy na własnych obiektach. Zadań jest sporo, a mecz już w następny piątek. Czy selekcjoner Bogusław Baniak wróci na ławkę rezerwowych? - Na razie nie podjęliśmy żadnych kroków ani decyzji. Zrobimy to po powrocie Pavla z domu, bo dostał jeden dzień wolnego. Wraca we wtorek i porozmawiamy wspólnie. Jeśli będzie taka potrzeba, to tak. Kto odpowiada za przygotowanie drużyny do sezonu i wyniki? - Wszyscy, ale przede wszystkim pierwszy trener, który przygotowuje zespół do meczu i jest najbliżej drużyny. Ale Baniak i ja też ponosimy odpowiedzialność. Ale przed sezonem zakomunikowaliście, że to selekcjoner Baniak tworzy tygodniowy plan treningów, obiera meczową taktykę i ustala skład. Malura miał być tylko podwykonawcą? - Nie zgadzam się. Przede wszystkim Malura jest najbliżej drużyny i sugeruje nam skład na mecz. Po rozmowach wybieramy jedenastkę. Czy zapadły jakieś decyzje personalne w stosunku do zawodników? - W poniedziałek przeprowadziliśmy indywidualne rozmowy, a we wtorek w szatni dojdzie do ostrej rozmowy z całym zespołem. Na mecz z Lechem ma wyjść inna Pogoń. To tyle na tę chwilę. Rozmawiał Jakub Lisowski. foto: Pogoń On-Line/Cob; Dawid Ptak źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||