W ostatnim czasie grupa
„Młode Wilki” włożyła wiele ciężkiej i bezinteresownej pracy
w przygotowywanie opraw na meczach Pogoni. Niestety bez jakiejkolwiek pomocy ze strony klubu
nie sposób w dzisiejszych czasach przygotować tak efektowne
oprawy. Kartoniady, pasy materiału, chorągiewki, balony, folie aluminiowe, kolorowe serpentyny, race, świece dymne okazjonalna flaga sektorowa z wizerunkiem
Floriana Krygiera (przygotowywana przy współpracy szczecińskiego rysownika Arkadiusza Gacparskiego) -
to wszystko sprawiało, że mecze "Portowców" odbywały się w niezwykłej atmosferze. Dlatego tak trudno nam zrozumieć decyzję działaczy Pogoni o
nie dofinansowaniu oprawy przy okazji
tak prestiżowego pojedynku jak mecz z Lechem. Sami nie jesteśmy w stanie finansować pokazów na poziomie, którego byśmy oczekiwali.
Nie możemy odpowiadać za pojedyncze osoby, które wniosą materiały pirotechniczne bez naszej wiedzy, a potem niewłaściwie je wykorzystają. Za karę nałożoną przez PZPN nie mogą więc ponosić konsekwencji wszyscy! Dobra oprawa to koszt rzędu kilku tysięcy złotych.
Czy naprawdę dla I-ligowego klubu jest to aż tak wiele? Tym bardziej, że
każda złotówka wydana na ruch ultras zwraca się z nawiązką - przecież dobra atmosfera na trybunach
zachęca potencjalnych reklamodawców do zainwestowania właśnie w Pogoń i kibiców do przychodzenia na piłkarskie widowiska. Mamy nadzieję, że podobna sytuacja nie powtórzy się już więcej i kolejne mecze będą miały godną oprawę.
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.