www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
wtorek, 24 sierpnia 2004 r., godz: 00:07
Mam dość tej fali krytyki i obelg pod adresem moim i mojej rodziny. Dziękuję - odchodzę - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Antoni Ptak, nie stawiając tym razem nikomu żadnego ultimatum.
W ciągu kilku dni to druga groźba odejścia ze Szczecina właściciela klubu Pogoń Szczecin. W niedzielę zagroził, że odejdzie, jeśli do poniedziałku kibice Pogoni nie zamkną strony internetowej www.pogon.v.pl. Istniejąca od pięciu lat strona rzeczywiście zniknęła.
Fot.: Pogoń On-Line- To grupa oszustów, którzy nie mają prawa mienić się przedstawicielami kibiców, bo takowymi nie są - grzmiał wczoraj Ptak.
Przypomnijmy, że poszło o Claudia Milara, napastnika z Urugwaju.
- Zostaliśmy do tego zmuszeni, bo nielegalnie korzystali ze znaków towarowych Pogoni - tłumaczył wczoraj Krzysztof Waszak, prezes Pogoni. - Wielokrotnie zachęcaliśmy do współpracy, ale nie mogliśmy na nią liczyć.
- Od miesiąca dopominaliśmy się, by podpisać stosowną umowę, ale nikt w klubie nie chciał z nami rozmawiać
- zaprzeczył Artur Lenkiewicz z redakcji strony. Na dowód pokazał "Gazecie" pismo wysłane w tej sprawie 2 lipca, na które nie otrzymali od klubu odpowiedzi.
Strona zamilkła w południe i wydała oświadczenie, że swoją działalnością nie chce niszczyć klubu. Cenzurze sprzeciwiła się część mediów. To przelało czarę goryczy Ptaka.
- Wygrana z Lechem przeszła bez echa. Nikt się nie cieszy, wiele krytyki. Skupiacie się na jakiejś bandzie oszustów. W "Kurierze" ważniejsza była olimpiada w Atenach, a w "Wyborczej" piszą o cenzurze - mówił Ptak. - Mam tego dość. Nie mogę wydawać swoich pieniędzy i być opluwany. Jeśli media uważają, że strona jest stroną kibiców, to się myli. To grupa oszustów.
Antoni Ptak zapowiedział, że odchodzi ze Szczecina. Chyba, że...
- Zobaczymy, jak zareagują kibice. Niech jedna z gazet opublikuje sondaż, czy kibice mnie chcą. Jeśli większość będzie za, to zostanę - stwierdził szef klubu.
Ile wynosi "większość"? - 90 procent - zaznaczył.
- Panie prezesie, prosimy zostać - uspokajali Waszak i trener Bogusław Baniak. Baniak dodał też: - Jeśli pan Antoni podtrzyma decyzję, ja natychmiast rezygnuję ze stanowiska.
Co jeszcze wydarzyło się na konferencji? Bogusław Baniak zagroził pozwem sądowym TVP Szczecin za wyemitowanie jego wypowiedzi z piątkowej konferencji prasowej (Baniak, przeklinając, co drugie słowo, krytykował dziennikarzy).

foto:  Pogoń On-Line      źródło:  gazeta.pl/własne      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności