Spotkanie Antoniego Ptaka z Platformą Obywatelską

Właściciel Pogoni Antoni Ptak spotkał się w piątek z politykami z Platformy Obywatelskiej. Rozmawiał z nimi o - alternatywnej wobec przekazania spółce MKS Pogoń SSA terenów wokół stadionu - propozycji dofinansowywania klubu. PO chce, by miasto zlecało klubowi usługi, np. promocyjne, i płaciło za nie.
Antoni Ptak przewodniczący rady nadzorczej MKS Pogoń SSA: - Propozycja PO jest dość ciekawa. Pytanie, czy możliwa do zrealizowania? Mnie nie interesuje, jaka będzie forma pomocy dla klubu, tylko kiedy zacznie ona płynąć. Obiecałem Szczecinowi awans do pierwszej ligi, ale zastrzegałem, że w momencie awansu potrzebuję pomocy finansowej. Obecne koszty utrzymania są dla mnie za duże. Formę pomocy powinien wybrać Szczecin. Gdyby chociaż w połowie znalazły się środki ze Szczecina, to drugą połowę ja mogę podźwignąć (Ptak utrzymuje, że dokłada miesięcznie do Pogoni 600 tys. zł, czyli oczekuje 300 tys. zł pomocy). Podtrzymuję, że jeśli do 15 września nie będzie jasnych deklaracji, przestanę dokładać do Pogoni.
Mirosław Czesny, wiceprezydent Szczecina: - Propozycja PO jest nielogiczna. Trzeba stworzyć podmiotowi możliwość pozyskiwania środków we własnym zakresie. W proponowanym przez nas wariancie inwestor najpierw angażuje środki, a później uzyskuje korzyści. Jesteśmy otwarci na negocjacje. Nie wykluczamy połączenia sił Szczecińskiej Grupy Inwestycyjnej (chce budować koło Pogoni apartamentowce) i pana Ptaka. Miasto jest zainteresowane dużym inwestorem, który zgodnie z naszymi oczekiwaniami zagospodaruje tereny wokół stadionu.
Jędrzej Wijas, szef klubu radnych SLD: - To propozycja wyjścia z impasu związanego z przekazywaniem terenów wokół Pogoni. Uważam, że jest warta uwagi. Na ile realna - oceni cały klub po skonsultowaniu tego z ludźmi odpowiedzialnymi w mieście za sport. Proponowane przez Platformę sumy wymagają weryfikacji. Nie jestem w stanie teraz ocenić, czy 2 mln zł za promocję miasta to dużo, czy mało.
Teresa Lubińska, szefowa klubu Od Nowa: - Pogoń to poważny problem, który musi być rozwiązany. Ale do propozycji PO raczej się nie przychylimy. Trzeba wyjść naprzeciw propozycjom pana Ptaka, bo skoro nie ma innych poważnych inwestorów, tylko to może rozwiązać problem finansowania Pogoni. Trzeba przedtem jednak znaleźć metodę faktycznego zabezpieczenia pieniędzy dla klubu, żeby spółka np. kiedyś nie rozmyśliła się. Nam zależy na tym, żeby sprawa ruszyła z miejsca możliwie szybko.
radny Bogdan Trzos, członek NRS Jurczyka: - Nie miałem czasu zapoznać się z tym, więc w tym temacie nic nie mogę powiedzieć.

Komentarze