www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
poniedziałek, 13 września 2004 r., godz: 21:14
Portowcy mają za sobą pięć kolejek. Już przed inauguracją sezonu optymiści liczyli na pięć-sześć punktów, a pesymiści obawiali się zerowego konta.
Beniaminek na powitanie ekstraklasy zmierzył się z wicemistrzem Polski Legią Fot.: Pogoń On-LineWarszawa i przegrał 1:2 po dobrym występie (szczecinianie stworzyli kilka dobrych okazji, ale je marnowali). Później przyszła porażka z Górnikiem Zabrze 0:4. Wpływ na rozmiar pogromu miała niewątpliwie czerwona kartka dla Julcimara. Grając w dziesiątkę, portowcy stracili wszystkie bramki. Przełom nastąpił w trzeciej kolejce, kiedy Pogoń rozbiła Lecha Poznań (3:1), ale skoro tłumaczymy porażki naszego zespołu, to trzeba też zaznaczyć, że Lech już wtedy przechodził kryzys, z którego nie wydostał się do dziś. Następne dwa spotkania podopieczni Bogusława Baniaka przegrali: z Groclinem Grodzisk (0:2 w słabym stylu) i Wisłą Kraków (0:5, trudno o pozytywne wnioski po takiej klęsce). Na koncie są więc trzy punkty, cztery strzelone bramki i 14 straconych. Bilans słaby, ale można było takiego oczekiwać.
Liczyliśmy jednak na więcej. Szczególnie po grze Pogoni. W meczach z Górnikiem i Groclinem drużyna atakowała jedynie sporadycznie, często nie wytrzymywała kondycyjnie, za mało było gry do przodu, za dużo w poprzek boiska. Sami zawodnicy zwracali na to uwagę i obiecywali nad tym popracować. Efekty powinny przyjść już od najbliższej kolejki. Wtedy to Portowcy zagrają na wyjeździe z Polonią Warszawa. Po wizycie w stolicy zmierzą się z GKS-em Katowice (w Szczecinie), Wisłą Płock (wyjazd) i Górnikiem Łęczną (Szczecin). I dopiero po tych spotkaniach będzie można pokusić się o pierwsze podsumowania i ocenę pracy szkoleniowców i zawodników. W każdym z tych meczów Pogoń może powalczyć o komplet punktów, jeśli jednak nadal będzie przegrywać - zmiany będą konieczne.
A przed spotkaniem z Polonią kłopotów będzie już mniej. Prawdopodobnie kontuzja uniemożliwi grę Grzegorzowi Matlakowi, ale do formy powinni już wrócić rekonwalescenci: Sergio Batata, Przemysław Kaźmierczak i Rafał Grzelak. To kluczowi zawodnicy w drużynie. Kara za czerwoną kartkę skończyła się Mariuszowi Masternakowi, więc pewnie on będzie partnerem Julcimara w środku obrony.

foto:  Pogoń On-Line; Tylko w meczu z Lechem Portowcy mieli powody do radości      źródło:  gazeta.pl/Jakub Lisowski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności