|
![]() ![]()
poniedziałek, 13 września 2004 r., godz: 21:14
Portowcy mają za sobą pięć kolejek. Już przed inauguracją sezonu optymiści liczyli na pięć-sześć punktów, a pesymiści obawiali się zerowego konta.
Beniaminek na powitanie ekstraklasy zmierzył się z wicemistrzem Polski Legią ![]() Liczyliśmy jednak na więcej. Szczególnie po grze Pogoni. W meczach z Górnikiem i Groclinem drużyna atakowała jedynie sporadycznie, często nie wytrzymywała kondycyjnie, za mało było gry do przodu, za dużo w poprzek boiska. Sami zawodnicy zwracali na to uwagę i obiecywali nad tym popracować. Efekty powinny przyjść już od najbliższej kolejki. Wtedy to Portowcy zagrają na wyjeździe z Polonią Warszawa. Po wizycie w stolicy zmierzą się z GKS-em Katowice (w Szczecinie), Wisłą Płock (wyjazd) i Górnikiem Łęczną (Szczecin). I dopiero po tych spotkaniach będzie można pokusić się o pierwsze podsumowania i ocenę pracy szkoleniowców i zawodników. W każdym z tych meczów Pogoń może powalczyć o komplet punktów, jeśli jednak nadal będzie przegrywać - zmiany będą konieczne. A przed spotkaniem z Polonią kłopotów będzie już mniej. Prawdopodobnie kontuzja uniemożliwi grę Grzegorzowi Matlakowi, ale do formy powinni już wrócić rekonwalescenci: Sergio Batata, Przemysław Kaźmierczak i Rafał Grzelak. To kluczowi zawodnicy w drużynie. Kara za czerwoną kartkę skończyła się Mariuszowi Masternakowi, więc pewnie on będzie partnerem Julcimara w środku obrony. foto: Pogoń On-Line; Tylko w meczu z Lechem Portowcy mieli powody do radości źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||