Wypowiedzi trenerów po meczu

Trener Polonii, Marek Motyka: - Niedosyt z wyniku. Chłopcy dążyli do zwycięstwa, ale nie ustrzegli się błędów przy stałych fragmentach gry i zamiast 3:1 było 3:3. Po meczu zawodnicy byli podłamani tym bardziej, że piłka po strzale Adama Cichonia chyba była w bramce. Zostawiłem na ławce rezerwowych starszych piłkarzy, chciałem ich spryt i doświadczenie wykorzystać w drugiej połowie. Nie gramy brutalnie, gramy natomiast twardo, ostro. Chylę czoła przed Pogonią, która uzyskała remis mimo 0:2.
Trener Pogoni, Bogusław Baniak: - Marek (Motyka) udowodnił, że ma charakter górala. Taką właśnie cechą charakteryzowali się jego piłkarze. Trudno nam się grało z drużyną stosującą niemiecki pressing. Ale i nasza drużyna pokazała charakter, podnosząc się z tak niekorzystnego wyniku. Byliśmy zaskoczeni brakiem w składzie Dźwigały, Gołaszewskiego - inaczej układaliśmy taktykę na ten mecz. Nie chcę już nic mówić o kontuzjach... Batata, Masternak, Mauro, a przed meczem Grzelak, który po rozgrzewce powiedział, iż ma kontuzję.
Obaj trenerzy nie chcieli się wypowiedzieć, czy słusznie sędzia przyznał rzuty karne. Trener Baniak decyzję arbitra z piątej minuty nazwał odważną.

Komentarze