|
![]() ![]()
wtorek, 21 września 2004 r., godz: 09:12
Komentarze warszawskiej prasy wskazują na piłkarzy Polonii, jako tych, którzy stracili punkty na własne życzenie.
- Polonia strzeliła Pogoni trzy bramki, ale kibice wychodzili ze stadionu w kiepskich humorach. Niefrasobliwość ich ulubieńców w defensywie kosztowała stratę trzech bramek i pewnego - jak przypuszczano - zwycięstwa - pisze Życie Warszawy. - Szczecinianie zachowali się jak wytrawny bokser, który szybko został powalony na deski, ale podniósł się i zaczął zadawać ciosy. Najlepszy zawodnik Polonii, były futbolista Pogoni Jacek Kosmalski twierdzi na łamach gazety, że po strzale Adama Cichonia w 24 minucie piłka trafiła w poprzeczkę i następnie odbiła się od murawy już w bramce. Sędzia jednak gola nie widział. (dop. red. - o bramce w tej sytuacji nie ma mowy! powtórki telewizyjne jednoznacznie to pokazują). - O ile wiem, piłka chyba przekroczyła linię bramkową. Szkoda. Karny dla Pogoni? Słuszny. Jeden z naszych piłkarzy stojących w murze dotknął piłkę ręką - mówił Kosmalski. źródło: Głos Szczeciński ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||