|
![]() ![]()
niedziela, 26 września 2004 r., godz: 12:12
Wojciech Borecki, trener GKS Katowice: - Chciałbym pogratulować trenerowi Baniakowi, całej drużynie zwycięstwa i zdobycia trzech punktów. Był to bardzo ważny mecz dla obu drużyn.
Bogusław Baniak: - Mogę powiedzieć z całą stanowczością, że my ten mecz graliśmy. Zaburzyła nam program pierwsza bramka Andruszczaka, gratuluje temu chłopcu, on chciał mi pokazać ząb i świetnie mu się to udało. Chyle czoła przed nim, że chłopak mi się zrewanżował za to, że pozwoliłem mu stąd odejść. Natomiast muszę powiedzieć, że my kontrolowaliśmy zawody jednak nie zrozumiałem jednej rzeczy, bo przed chwilą zobaczyłem tą sytuację na rzut karny i nie chciałbym jej dziś komentować na gorąco. Tu na Twardowskiego widziałem różne karne, ale ten to coś niesamowitego i to na wynik 2:2. Po tym fakcie mobilizacja zespołu była niesamowita, sędzia pomógł nam tą decyzją, ponieważ zespół od tego momentu ruszył stąd efekt bramkowy. Mam straszne zmartwienie w tym całym chaosie, który wiąże się z Pogonią. Gratuluje postawy GKS-owi, cieszę się z trzech punktów. Na rozgrzewce Pilarz złapał kontuzję i musiał wejść Grzanka, pomyślałem, że mogą się dziać dantejskie rzeczy, bo piłkarz ten w ogóle nie był przygotowany do gry. Marsz w górę tabeli Pogoni się rozpoczął i gwarantuje, że na Twardowskiego takie mecze będą – zakończył trener Pogoni. foto: Pogoń On-Line źródło: własne/not. Niunia ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||