|
![]() ![]()
poniedziałek, 27 września 2004 r., godz: 20:11
W ostatnich dwóch spotkaniach ligowych Portowcy zdobyli cztery punkty i to mimo kadrowych osłabień. Kontuzjowanych zawodników jest aż pięciu i to graczy podstawowych. Dlaczego?
![]() - Problemy zaczęły się już pod koniec poprzedniego sezonu, jednak wtedy jeszcze udało się przygotować mnie do gry. Później nie miałem już tyle szczęścia - żali się Matlak. - Podczas wykonywania skłonu poczułem ból w kręgosłupie. Przed tygodniem przeszedłem zabieg polegający na wstrzyknięciu do kręgosłupa leku, który pomoże mi szybciej wrócić do zdrowia. Z każdym dniem czuję się lepiej, ból powoli ustępuje. Od dzisiaj Matlak rozpoczyna rehabilitację u fizykoterapeuty Zbigniewa Pawłowskiego. Jeżeli wszystko pójdzie w dobrym kierunku, to za miesiąc lewy obrońca Pogoni wróci na boisko. - Jestem dobrej myśli, czuję głód piłki, widzę, jak koledzy wygrywają i chcę jak najszybciej im pomóc, by nie stracić całej rundy - twierdzi piłkarz. Na dziś listę zawodników niezdolnych do gry uzupełniają Sergio Batata, Mauro, Rafał Grzelak oraz od soboty bramkarz Krzysztof Pilarz, który doznał urazu podczas piątkowego treningu przed meczem z GKS Katowice. Na szczęście oprócz po meczu z katowiczanami nikt nie dołączył do grona kontuzjowanych. Podejrzewano naciągnięcie mięśnia u Rodrigo, ale zawodnik nie zgłaszał żadnych dolegliwości i normalnie trenuje. Wiele wskazuje na to, że także pozostali rekonwalescenci w niedługim czasie powrócą do zdrowia. - Dopiero po przeprowadzeniu badania USG będzie można stwierdzić, jak poważna jest kontuzja Krzyśka Pilarza - informuje Dariusz Dalke, masażysta zespołu. - Podejrzewamy naciągnięcie wiązadła przyśrodkowego w kolanie. Na szczęście nie doszło do zerwania i mam nadzieję, że w ciągu tygodnia uda się go wyleczyć. Do zdrowia wraca Brazylijczyk Batata. Dariusz Dalke: - Wszystko idzie w dobrym kierunku, mięśnie się wzmacniają i jest nadzieja, że już niedługo Batata wznowi treningi. Do meczu z Wisłą Płock na pewno będzie gotowy Mauro, o ile trener Baniak da mu szansę występu. O miejsce w wyjściowej jedenastce nie musi natomiast obawiać się Rafał Grzelak, który także powraca do zdrowia. - Jeśli chodzi o staw skokowy Rafała, wszystko jest prawie dobrze. Myślę, że za dwa, trzy dni zacznie normalnie trenować - kontynuuje Dalke. - Ostatnio był podziębiony, miał silne napady kaszlu, przez co nie był w stanie grać, ale przed meczem z Wisłą Płock z pewnością będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu. foto: Pogoń On-Line; Grzegorz Matlak źródło: gazeta.pl/Marek Szandurski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||