|
![]() ![]()
sobota, 2 października 2004 r., godz: 10:57
Tomasz Parzy – jak mówi sam trener Bogusław Baniak – jest w życiowej formie. Co na to sam zainteresowany?
![]() Może, zatem wytłumaczysz kibicom, jak można tak w ekspresowym tempie, po długotrwałej kontuzji, osiągnąć wysoką formę? - Tylko pracą. Po kontuzji chciałem szybko odzyskać dawną dyspozycję i mocno przykładałem się do treningów. Teraz to procentuje. Dobrze się czuję, dobrze wyglądam. Uważam, że generalnie cały zespół jest na fali wznoszącej. Najważniejsze to utrzymać ten kierunek. Jesteś debiutantem w ekstraklasie. Jak jest różnica między pierwszą, a drugą ligą? - Najwyższa klasa rozgrywkowa zobowiązuje do wzmożonego wysiłku. Nie ma łatwych spotkań – wszędzie trzeba grać na „maksa”. Z pewnością znacznie ważniejsze jest przygotowanie taktyczne. Szczególnie było to widać w pojedynkach z Wisła Kraków i Legią Warszawa. Obydwa zespoły wykazały znaczną wyższość taktyczną. I chociaż z Wisłą, czy Legią nie graliśmy wcale źle, to wykorzystali nasz każdy błąd w bezlitosny sposób. My z kolei pod tym względem byliśmy lepsi od GKS-u. W II lidze mogło być tak, że graliśmy z jakimś rywalem, on atakował, miał przewagę, a my strzelaliśmy bramkę i wygraliśmy. W ekstraklasie nie ma przypadków. Z reguły wygrywa lepszy. Oczywiście o różnicach między jedną, a drugą ligą moglibyśmy jeszcze długo rozmawiać, ale ta jest najważniejsza. ![]() foto: Pogoń On-Line; Tomasz Parzy źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||