|
![]() ![]()
poniedziałek, 4 października 2004 r., godz: 10:54
Rozmowa z Julcimarem de Souza, obrońcą Pogoni Szczecin.
Dlaczego tracicie tak dużo bramek w meczach z ligowymi średniakami (z Polonią, GKS-em i Wisłą Pogoń straciła osiem goli)? ![]() Błędy to efekt słabej komunikacji w obronie? - Tego nie wiem. Może przez brak koncentracji. Przed każdym spotkaniem ustalamy, kto jak kryje, jak przeciwnik wykonuje stałe fragmenty gry. A Wisła strzela nam z wolnego i po rogu. Wstyd. Na Ciebie spadnie największa krytyka, bo kierujesz tym blokiem. - Jestem przygotowany na krytykę, ale zawsze tak jest, że jak zespół traci gola, to zawaliła obrona. A dziś? Jaki to był błąd obrońców? Cały zespół zawalił. W takim stylu ciężko grać na wyjazdach, bo przeciwnicy zaczynają nas punktować. Jeśli tego nie zmienimy, nie wygramy żadnego meczu. Dlaczego w drugiej połowie zagraliście słabiej niż w pierwszej? Pilnowaliście remisu? - Nie chcę oceniać. Druga wyrównująca bramka dla Wisły była dla nas zimnym prysznicem i może to zadecydowało o takiej ocenie. Na pewno cofnęliśmy się trochę i nie byliśmy już tak aktywni na przedzie. Żal długo pozostanie? - W szatni wszyscy byli załamani - strzelamy dużo bramek na wyjeździe, a nie punktujemy, bo tracimy jeszcze więcej. Czas przestać powtarzać sobie "to trzeba poprawić", tylko w końcu zrobić to na boisku. Jeśli trzeba będzie, musimy 100-200 razy ustawiać się i ćwiczyć wolne, by to zaprocentowało w następnych meczach. Mogliśmy dziś wygrać. foto: Pogoń On-Line; Julcimar de Souza źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||