|
![]() ![]()
poniedziałek, 11 października 2004 r., godz: 21:00
Były trener Pogoni wciąż nie podjął decyzji, czy przyjąć propozycję z Ostrowca (względnie Włocławka), czy też zostać dyrektorem sportowym w Pogoni.
Do objęcia posady szkoleniowca KSZO Ostrowiec namawia Baniaka Mirosław Stasiak, grający szef ostrowieckiego klubu. Ekstrener Pogoni miał w sobotę zdecydować, czy ![]() Do końca roku prawdopodobnie nie przyjmie jednak żadnej propozycji i pozostanie w Pogoni. Jest to tym większe zaskoczenie, że zaraz po zwolnieniu Baniak pozwolił sobie na nieprzychylne komentarze pod adresem szczecińskiego klubu. - Wyjaśniliśmy sobie te wypowiedzi - zaznacza Dawid Ptak, prezes Pogoni. - Jeśli Baniak od nas odejdzie - to w zgodzie. Jak zostanie - będzie zadowolony. We wtorek spotkam się z nim jeszcze raz i czekam na ostateczną deklarację: odchodzi czy zostaje. Jak zostanie, będzie dyrektorem sportowym. Maleją za to szanse, by do Szczecina wrócił Pavel Malura. Ptak spotkał się z czeskim szkoleniowcem w weekend. - Raczej nie wróci, bo wyczuwa niesprzyjający klimat - tłumaczy prezes. Malura może żądać odszkodowania za sierpniowe zerwanie kontraktu. Tego w Pogoni nikt się nie obawia. - Sprawy kontraktowe są u nas prowadzone wzorowo i jego ewentualnych roszczeń się nie boimy, bo prawo jest po naszej stronie - zaznacza Ptak. foto: Pogoń On-Line; Pavel Malura źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||