|
![]() ![]()
niedziela, 24 października 2004 r., godz: 20:42
Krzysztof Gawara: - Chciałbym pogratulować koledze Panikowi sukcesu, bo dawno Pogoń nie wygrała z Legią w takim stosunku. Powiedziałbym, że z przebiegu pierwszej połowy nic nie zapowiadało, że końcowy wynik będzie aż tak wysoki. Obydwa zespoły stworzyły kilka groźnych sytuacji pod bramką przeciwnika, może sytuacja Piotra
![]() Później po przerwie Pogoń zdobyła bramkę po ewidentnym błędzie. Szkoda młodego Jakuba Rzeźniczaka. Myślę, że jemu przytrafią się takie błędy w przyszłości. Będzie to dla niego jakąś nauczką, lekcją i wykorzysta to, bo jest rozsądnym chłopakiem. Potem zaczął się festiwal kartek i na pewno kartka, którą otrzymał Tomek Sokołowski II młodszy, uważam, że była zbyt pochopnie i za szybko pokazana. Troszeczkę obraz gry zaczął się zmieniać na korzyść Pogoni i wykorzystała to. Po następnej kartce Marka Saganowskiego praktycznie zespół był rozbity. Drugą bramkę również straciliśmy po indywidualnym błędzie, o trzeciej już nie mówię, była to przewaga zespołu Pogoni, dwóch zawodników, bardzo dobrze to rozegrali. Chciałoby się powiedzieć, że taki zawodnik jak Grzelak na lewej pomocy przydałby się każdej drużynie ligowej. Bohumil Panik: - Cieszę się, że trener Gawara chwali Grzelaka, dlatego, że Przegląd Sportowy dzisiaj zrobił skład podstawowy bez Grzelaka. Pokazał on, że jest dobrym piłkarzem i jak zobaczycie jego umiejętności podczas treningu, to jednak mu zaufacie. Tak jak powiedział trener Gawara w pierwszej połowie był to mecz na obie strony. Atrakcyjny, z sytuacjami bramkowymi, tak pod bramką Pogoni, jak i pod bramką Legii. Ani jedna sytuacja nie była wykorzystana i było zero do zera. W drugiej połowie czekaliśmy na błędy przeciwnika w środku boiska i doczekaliśmy się. Bardzo dobrze Moskalewicz przeczytał grę i on zrobił początek, taki prezent dla Bugaja na wczorajsze urodziny. Potem ten mecz ułożył się dla nas. Jak przeciwnik ma jednego piłkarza mniej to drużyna ma motywację, że była zrobiona krzywda, tak jak była tu Łęczna, która walczyła do końca, a mecz rozgrywany był do ostatniej minuty. foto: Pogoń On-Line źródło: własne ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||