Remisowo w Lubinie

Portowcy mimo, że przegrywali do przerwy z Zagłębiem Lubin 2:0 zdołali wyrównać zdobywając bramkę dającą remis w 90 minucie meczu. 
Trener gości Bohumil Panik przeprowadził świetne zmiany: Paweł Magdoń na środku obrony powstrzymywał napastników Zagłębia, a Łukasz Trałka już w doliczonym czasie gry zdobył wyrównującego gola.
Pierwszą bramkę gospodarze zdobyli po ładnej akcji, zapoczątkowanej przez Wojciecha Łobodzińskiego, który ładnym strzałem uzyskał prowadzenie. W kolejnych minutach spotkania piłkarze Zagłębia nadal atakowali, grali szybko, starając się kilkoma podaniami stworzyć zagrożenie pod bramką Pogoni.
Kiedy pierwsza część meczu zbliżała się do końca ładną akcję lewą stroną rozegrał Łukasz Mierzejewski. Po jego dośrodkowaniu nie pilnowany Dariusz Jackiewicz z ok. dziesięciu metrów głową posłał piłkę pod poprzeczkę i było 2:0.
Tuż po wznowieniu gry piłkarze Pogoni rzucili się do ataku, czego efektem był gol. Z ponad 20 metrów lewą nogą uderzył Przemysław Kaźmierczak, piłka odbiła się od jednego z piłkarzy i lobem przeleciała nad Danielem Madaricem.
W ciągu kilkunastu następnych minut gospodarze stworzyli wiele sytuacji, jednak żadnej z nich nie potrafili wykorzystać. Piłkarze Zagłębia jednak bardzo szybko zaczęli bronić korzystnego wyniku, co się na nich zemściło w ostatniej minucie meczu, kiedy to goście wykonywali rzut wolny z 40 metrów. Piłka trafiła do Łukasza Trałki, który uderzył ją w taki sposób, że wtoczyła się do bramki między nogami Madarica.

Komentarze