Łukasz Trałka: Pogoniliśmy ich w drugiej połowie

Łukasz Trałka, pomocnik Pogoni: - Jak wchodziłem na boisko, trener powiedział mi, żebym coś wniósł do gry. Mieliśmy cały czas atakować, żeby zepchnąć Lubin do głębokiej obrony. Mieliśmy też strzelać. No i pogoniliśmy ich w drugiej połowie. Taktyka trenera przyniosła efekty. Jak strzeliłem gola? Po prostu: chciałem uderzyć w światło bramki. Było mokro, różne rzeczy mogły się wydarzyć. No i wydarzyły się.
Rafał Grzelak, pomocnik Pogoni: - Ten wynik to nasz sukces. Zdołaliśmy doprowadzić do remisu, chociaż przegrywaliśmy już 0:2, a mogliśmy wyżej. Ten punkt jest tym cenniejszy, że zdobyliśmy go, choć sędzia, powiedzmy, nie zawsze nam pomagał. Przyznam, że przyjechaliśmy tu po punkt, ale mecz tak się ułożył, że kosztował nas bardzo wiele. Jak wynik był bardzo niekorzystny, to nie mieliśmy już nic do stracenia. Wiem, że nie zagraliśmy wielkiego spotkania, ale nie styl się liczy, tylko punkty.

Komentarze