|
![]() ![]()
niedziela, 14 listopada 2004 r., godz: 21:15
Rozmowa z Pawłem Drumlakiem, pomocnikiem Cracovii Kraków.
Byłeś zaskoczony przyjęciem przez szczecińskich kibiców? ![]() Przed rokiem, grając w Pogoni podczas spotkania z Cracovią, podbiegłeś do działaczy klubu z palcem przy ustach. Dziś też chciałeś zaprezentować taki gest? - Nie miałem takich planów. Wtedy tamten gest był podyktowany wieloma sprawami, które rozgrywały się za mną. Wiele osób podkreśla, jak duży wpływ mają panowie Ptakowie na skład Pogoni. Nie byłem jedyną osobą związaną z regionem szczecińskim, która miała takie problemy. Przykładów było więcej. Z ilości minut spędzonych na boisku pewnie nie jesteś zadowolony, a z wyniku? - Z wyniku jak najbardziej, bo ja wiem, jak ciężko się gra w Szczecinie. Szkoda, że nie mogłem wyjść od początku, bo może inaczej by się to potoczyło. foto: Pogoń On-Line; Paweł Drumlak źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||