www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
środa, 24 listopada 2004 r., godz: 22:44
Od kilku dni na łamach naszego serwisu podajemy informację o rzekomym transferze do Pogoni słowackiego bramkarza Borisa Peskovića.
Z dnia na dzień sprawa ta zmienia swój obrót i zaczyna bardzo zadziwiać.
Jak czytamy w Gazecie Wyborczej transfer Borisa Peskovića do Pogoni stoi pod znakiem zapytania.
Sprawa jest skomplikowana i nie wiadomo, jak się zakończy.
Już w sierpniu, po porażce z Górnikiem Zabrze 0:4, na oficjalnej stronie internetowej Pogoni podano informację, że Peskovič podpisał kontrakt z klubem.
W rozmowie z "Gazetą" menedżer Dawid Ptak sprecyzował, że zawodnik (wtedy jeszcze Świtu Nowy Dwór) od stycznia będzie trenował w Szczecinie. Później słowacki bramkarz poszedł do Widzewa i zbierał świetne recenzje. Jeszcze lepsze oceny miał Krzysztof Pilarz za występy w bramce Pogoni.
Powstał więc problem, czy jest sens utrzymywać dwóch równorzędnych bramkarzy?
Kwestię - wydawałoby się - rozwiązał sam Peskovič, który stwierdził, że żadnego kontraktu z Pogonią nie podpisał.
Potwierdził to prezes Dawid Ptak: - W sierpniu nie doszło do podpisania umowy!
Pogoń jest nim nadal zainteresowana, przez ostatni tydzień prezes klubu utrzymywał, że Peskovič będzie od stycznia jego zawodnikiem (podobno z kontraktem 70 tys. euro rocznie). Za to w Łodzi są przekonani, że w wolne miejsce sprowadzą Pilarza.
- Krzysiek na tyle czuje się pewnie, że wątpię, by zdecydował się odchodzić z Pogoni. Przecież nie jest powiedziane, że przegra rywalizację z Borisem - uważa Dawid Ptak.
Inaczej do sprawy podchodzi właściciel klubu Antoni Ptak: - Nie wiem, co zrobić. Z Peskoviciem dogadaliśmy się już bardzo dawno temu, kiedy słabo w lidze radził sobie Pilarz. Teraz jednak nasz bramkarz spisuje się bardzo dobrze. Jest ulubieńcem kibiców w Szczecinie. Czy jest sens sprowadzać innego piłkarza na tę pozycję i w efekcie sadzać jednego z nich na ławce?
Jedno jest pewne: Pogoń musi sprowadzić bramkarza (niekoniecznie drogiego Peskovicia), bo już zapowiedziano rozstanie z dotychczas rezerwowym Waldemarem Grzanką. Pozostają więc: Pilarz i Bartosz Fabiniak. Ze względów bezpieczeństwa w kadrze musi być trzech.

     źródło:  gazeta.pl/Jakub Lisowski/własne      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności