|
![]() ![]()
sobota, 27 listopada 2004 r., godz: 12:16
Rozmowa z Dawidem Ptakiem prezesem Pogoni.
Za nami pierwsza runda ekstraklasy, premierowa dla Pogoni. Jak pan ocenia te pół roku? ![]() Uważam jednak, że zespół jest lepszy od kilku drużyn, które są wyżej w tabeli. Wiosną powinniśmy to udowodnić. Latem zadebiutował pan jako prezes klubu. Co udało się panu zmienić w klubie? - Zostałem prezesem po to, by klub mógł normalnie funkcjonować. Moim podstawowym zadaniem było zrównoważenie finansów spółki, co udało się częściowo zrobić. Musiałem poprowadzić rozmowy z miastem w sprawie pomocy dla Pogoni. Mój ojciec jeszcze rok temu zapowiedział, że nie będzie w stanie utrzymać finansowania klubu na poziomie ekstraklasy. Tymczasem prywatni sponsorzy nie garnęli się do pomocy. Prawdą jest, że polska piłka nie wygląda w tej chwili najlepiej, co ma wpływ na reklamodawców. Na szczęście dogadaliśmy się z miastem w sprawie inkaso. Kiedy zaczniemy pobierać opłaty, całkowite zrównoważenie bilansu spółki będzie łatwiejsze. A jeżeli chodzi o stronę sportową? - Trudno być zadowolonym. Sukcesem jest z pewnością sprowadzenie do Pogoni Claudio Milara. Gdyby nie on, Pogoń z pewnością nie zdobyłaby tylu punktów. Życzyłbym sobie lepszej gry na wyjazdach. Póki, co żaden z trenerów nie potrafi tego spowodować, ani Malura, ani Baniak, ani Panik. Być może trzeba więcej czasu, by Pogoń zaczęła wygrywać na obcych boiskach. ![]() foto: Pogoń On-Line; Dawid Ptak źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||