|
![]() ![]()
sobota, 4 grudnia 2004 r., godz: 10:25
Coraz więcej zawodników Pogoni jest mniej pewna najbliższej przyszłości. Rozwiązania kontraktów spodziewa się, co trzeci piłkarz.
Największa nerwówka jest tam, gdzie jest to najmniej pożądane, czyli na bramce. - Nic nie wiem. Wiele dowiaduję się z gazet - mówi Krzysztof Pilarz. - Chciałbym dalej grać w Pogoni, ale wszystko zależy od prezesa. Rywalizacji z Peskoviciem się nie boję. Prezes Dawid Ptak zapowiada, że Pilarz zostanie w zespole, ale drużynę opuści Grzanka. - Ja też nic nie wiem. Mój kontrakt jest ważny, ale to nie jest gwarancja gry w Pogoni. Wiadomo, że gdy klub chce rozwiązać umowę, to piłkarz jest na straconej pozycji - mówi Waldemar Grzanka. Jaka będzie przyszłość obydwu tych sympatycznych zawodników – nie wiadomo? Na razie pewny pozostania w Pogoni może być tylko trzeci z bramkarzy Bartosz Fabianiak. Na pewno ruchy kadrowe dotkną też zawodników z pola. Wolną rękę w poszukiwaniu klubu ma dostać Łukasz Trałka. Wiadomo, że Legia dobija się o Przemka Kaźmierczaka i Rafała Grzelaka. Pogoń nadal zastanawia się nad Cesarem Fontelą Silverą – czy przedłużyć z nim kontrakt. Wiele zależeć będzie od transferów do klubu. Prezes Ptak zapowiedział, że przyjście jednego piłkarza, spowoduje odejście innego. Kadra zespołu nie jest z gumy, a wiele zależeć będzie od wizji drużyny przedstawionej przez Bohumila Panika i … pieniędzy. foto: Pogoń On-Line; Łukasz Trałka źródło: Głos Szczeciński/prz ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||