|
![]() ![]()
sobota, 4 grudnia 2004 r., godz: 11:14
Spotkanie Legii Warszawa z Pogonią Szczecin zadecyduje, która z drużyn zajmie pierwsze miejsce w grupie B rozgrywek o Puchar Polski i w kolejnej rundzie trafi na GKS Katowice lub Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Legia ma trzy punkty przewagi nad Portowcami, więc wystarczy jej remis. Jednak zapowiada walkę o zwycięstwo i rewanż za klęskę w Szczecinie (0:3). To by oznaczało, że w 1/8 finału Pogoń zagra z Górnikiem Zabrze. - Faktycznie trudno, ale ja od kilku dni zastanawiam się, jak przełamać naszą niemoc w meczach wyjazdowych. I mimo, że Legia jest gospodarzem, a w Warszawie wszystkim ciężko się gra, to jednak, wychodząc na boisko, będziemy mieć stan 0:0, a jedna nasz akacja może przesądzić o wyniku. U siebie ograliście Legię 3:0… - A teraz ona będzie chciała nas rozbić. Dochodzą do nas informacje, że mocno się mobilizują na to spotkanie. Wiemy i liczymy się z tym. Cieszę się, że do tego meczu nie przystąpimy z nożem na gardle. Awans już sobie zapewniliśmy, więc piłkarze mają psychiczny luz. Dzięki temu możemy zaprezentować ciekawą grę. Dla którego Portowca mecz z Legią będzie pożegnaniem ze szczecińskim klubem? - Chciałbym, by kadra, która pojedzie do Warszawy, była trzonem zespołu na rundę wiosenną. A kto odpadnie? O nazwiskach będzie można powiedzieć najwcześniej w poniedziałek. Legia jest zainteresowana Przemysławem Kaźmierczakiem? - Jeśli któryś z piłkarzy Pogoni dostanie propozycję przejścia np. z Tottenhamu, to powinien bardzo szybko z niej skorzystać. Ale z Legii? Przemek ze Szczecina powinien trafić do reprezentacji Polski. Na zmianę klubu ma jeszcze czas. Ostatnio testował Pan kilku piłkarzy z Czech i Polski. Z którym zostały przeprowadzone wstępne rozmowy o pozostaniu w Pogoni? - Każdy z testowanych zawodników pokazał, że może się przydać w przyszłości. Na razie nie zapadła żadna decyzja, nikt nas jeszcze nie wzmocnił. Przeprowadziliśmy kilka rozmów z ich klubami i menadżerami. foto: Pogoń On-Line; Bohumil Panik źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||