Mirko Poledica w Pogoni?

Pogoń chce pozyskać Serba Mirko Poledicę. Piłkarz, choć przez całą rundę siedział na ławce Legii Warszawa życzy sobie 100 tysięcy dolarów za sezon!
26-letni Poledica, wychowanek klubu FK Borac, a w przeszłości gracz Vojvodiny Novy Sad, Lecha Poznań i Sparty Praga jest numerem jeden na liście trenera Pogoni Bohumila Panika. Czeski szkoleniowiec zna Serba z okresu pracy w poznańskim Lechu. Lewy obrońca miałby ponoć idealnie pasować do szczecińskiej drużyny.
Pogoń rozpoczęła już intensywne negocjacje z Poledicą, który ma jeszcze przez ponad 2 lata ważny kontrakt z warszawską Legią.
Obecny szkoleniowiec legionistów Jacek Zieliński otwarcie przyznaje, że na Poledicę stawiać nie będzie. Serb mimo to nie jest skory rozstawać się z warszawską drużyną, gdzie umowa gwarantuje mu bardzo duże pieniądze.
Rozmowy na temat swojego ewentualnego przejścia do Pogoni rozpoczyna ponoć od kwoty 100 tysięcy dolarów za sezon. To mniej więcej tyle ile wynosi rocznie utrzymanie 4-5 piłkarzy Pogoni i znaczenie więcej niż zarabiał ponoć najlepiej opłacany Olgierd Moskalewicz.
Warto dodać, że Poledica jesienią rozegrał w Legii 4 mecze i strzelił jedną bramkę. W meczu Pucharu Polski z Pogonią, wygranym przez szczecinain 3:1, nie wyróżnił się on absolutnie niczym, a swoją grą dostosował się do miernej gry swoich kolegów z Legii.
- Ewentualne przyjście Poledicy oznacza koniec gry w Pogoni Grzegorza Matlaka - twierdzą wtajemniczeni. - Po co w drużynie Matlak, skoro są Poledica i Rafał Grzelak?
Rozmowy na linii Poledica - Pogoń mają być kontynuowane w styczniu...  

Komentarze