Czym się będzie zajmował Bogusław Baniak? - czyli kontrowersji ciąg dalszy

Ekstrener Pogoni Bogusław Baniak objął swój nowy urząd na początku tygodnia.
Nowy dosłownie - bo wydział sportu powstał 1 stycznia 2005 r. Kiedy pod koniec grudnia w gazetach pojawiło się nazwisko Baniaka jako dyrektora, powiedział dziennikarzom, że będzie nadzorował "sportowe szkoły, bo widział, jak takie powstają w Łodzi". Ale to już odległa przeszłość.
- Nie będziemy przejmować szkół, nie mamy nawet takiego prawa - powiedział Baniak. Dodaje, że rola wydziału sportu będzie się ograniczała do opiniowania wydziałowi oświaty nauczycieli i trenerów w klasach sportowych. - Wtedy byłem zaskoczony tym całym nawałem informacji o szkołach sportowych - tłumaczył wypowiedź z grudnia.
W internecie na stronie Urzędu Miejskiego przeczytaliśmy, że do zadań wydziału sportu należy:
prowadzenie spraw związanych z realizacją zadań miasta w zakresie kultury fizycznej i sportu, podejmowanie działań promujących sport oraz organizacja i współudział w organizowaniu imprez sportowych z udziałem miasta, prowadzenie spraw związanych z masowymi imprezami sportowymi, nadzór nad działalnością stowarzyszeń kultury fizycznej i uczniowskich klubów sportowych.
Co jeszcze?
- Będę lobbował, żeby do czerwca wmurowano kamień węgielny pod halę widowiskowo-sportową - snuje plany Baniak. - W przyszłym tygodniu spotkam się ze Zbigniewem Bońkiem, Michałem Listkiewiczem i wiceministrem edukacji i sportu Wiesławem Wilczyńskim, żeby zorganizować w Szczecinie takie wydarzenie, jakim był mecz Polska - Grecja.
Chce doprowadzić do wybudowania trzech boisk ze sztuczną nawierzchnią, z których mogliby korzystać uczniowie i kluby osiedlowe. I zorganizować akcję "Pekin". Żeby jak najwięcej naszych sportowców pojechało na olimpiadę.
Ile będzie zarabiał? - Nie wiem, ja tu pracuję z pasji, jestem niezależny finansowo - twierdzi. - Poprosiłem o płacę taką, jaką ma średni dyrektor wydziału.
Dowiedzieliśmy się, że średnia dyrektorska pensja w magistracie to 7120 zł brutto. Baniak ma umowę na sześć miesięcy z możliwością jej przedłużenia.
Baniak zaproponował już swojego zastępcę. Ma nim zostać dotychczasowy asystent zastępcy prezydenta Mirosława Czesnego Marcin Pracz. W całym wydziale ma pracować osiem osób.

Komentarze